W tym artykule dowiesz się o:
Thiago Cionek (poprzednio SPAL)
To nie był sezon marzeń dla Thiago Cionka. Jego SPAL okazało się czerwoną latarnią we włoskiej Serie A, zdobywając w całym sezonie zaledwie 20 punktów. Reprezentant Polski miał ważny kontrakt do końca tego sezonu i już wiadomo, że go nie przedłuży.
"Chcę podziękować wszystkim, którzy pomagali mi w tym, abym mógł wykonywać pracę, którą kocham, w tej koszulce przez 2,5 roku i w 78 meczach. W tym okresie wspólnie z kibicami i miastem przeżyliśmy wiele pięknych chwil. Niestety, w tym sezonie z różnych powodów nie osiągnęliśmy założonych celów, ale to jest element tego sportu" - napisał Cionek.
Co dalej z karierą stopera? 34-latek występuje we Włoszech od 2012 roku. Jest szanowany w Italii, jednak po kiepskim sezonie trudno będzie mu znaleźć klub w Serie A. Nie jest wykluczone, że wyląduje na zapleczu miejscowej ekstraklasy, w której jego doświadczenie mogłoby pomóc wielu klubom.[nextpage]
Dominik Furman (poprzednio Wisła Płock)
Czas na kluczową decyzję w karierze Dominika Furmana. 28-letni pomocnik trochę zasiedział się w Wiśle Płock, w której spędził ostatnie cztery sezony. Przez wiele miesięcy spekulowano o jego powrocie do Legii Warszawa, jednak obecnie taki ruch jest bardzo mało prawdopodobny.
Priorytetem dla Furmana jest opuszczenie PKO Ekstraklasy. Początkowo najmocniej zainteresowany pomocnikiem był chorwacki Hajduk Split. Według najnowszych informacji, nowym klubem Polaka może być 15. zespół tureckiej ekstraklasy Caykur Rizespor. Dla Furmana byłaby to druga próba podbicia zagranicznych boisk. W 2014 roku za 2,6 miliona euro z Legii Warszawa wykupiła go francuska Toulouse FC. W Ligue 1 jednak całkowicie przepadł, nie pomogło także wypożyczenie do włoskiego Hellasu Werona, w efekcie czego wrócił do Polski.
ZOBACZ WIDEO: PKO Ekstraklasa. Ośrodek Legia Training Center oficjalnie otwarty. Obiekt robi wrażenie!
[nextpage]
Marcin Wasilewski (poprzednio Wisła Kraków)
Jest rówieśnikiem Artura Boruca i ciągle nie chce zawiesić butów na kołku. 40-letni Marcin Wasilewski po kilku latach pożegnał się w lipcu z Wisłą Kraków, która nie znalazła dla niego miejsca w kadrze na nowy sezon.
- Wasilewski wziął to na klatę. Bardzo dziękuję mu za zaangażowanie, które przekazywał drużynie i za to, że nie zostawił klubu - powiedział trener Artur Skowronek.
Gdyby Wasilewski zdecydował się już teraz na zakończenie kariery, to mógłby odejść na emeryturę jako piłkarz spełniony. Jest 60-krotnym reprezentantem Polski, uczestnikiem MŚ 2006, Euro 2008 i Euro 2012. W Ekstraklasie zagrał 209 razy w barwach Śląska Wrocław, Wisły Płock, Amiki Wronki, Lecha Poznań i Wisły. Napisał też piękny zagraniczny rozdział.
"Wasyl", podobnie jak Boruc, czuje się jednak na siłach, aby zagrać jeszcze jeden sezon.
Zobacz także: Polscy piłkarze podbili Europę [nextpage]
Michał Kucharczyk (poprzednio Ural Jakaterynburg)
Rok temu jego odejście z Legii Warszawa zszokowało wielu kibiców z Łazienkowskiej 3. Licznik 29-letniego skrzydłowego zatrzymał się w Legii na 349 meczach, 11 trofeach i 71 golach. Trener Aleksandar Vuković nie widział dla niego miejsca w składzie, dlatego Michał Kucharczyk musiał szukać nowego klubu. Ruszył na podbój Rosji, jednak w przeciwieństwie do Rafała Augustyniaka, nie był kluczową postacią Uralu Jakaterynburg.
Kucharczyk jest wolnym zawodnikiem i czeka na oferty. Chciałby wrócić do polskiej ekstraklasy, choć ponowna gra w Legii jest póki co niemożliwa. Nie jest wykluczone, że trafi natomiast do innego klubu z Mazowsza - Wisły Płock, która planuje mocną przebudowę składu.
Do zespołu "Nafciarzy" mogą trafić zawodnicy, którzy w PKO Ekstraklasie znani są doskonale. Jednym z hitów ma być właśnie sprowadzenie Michała Kucharczyka.[nextpage]
Michał Chrapek, Łukasz Broź (poprzednio Śląsk Wrocław) Łukasz Broź początek w Śląsku Wrocław miał znakomity, jednak świetną passę przerwała koszmarna kontuzja. Na jednym z treningów doznał zerwania więzadeł krzyżowych w kolanie i musiał poddać się operacji. Kilka tygodni temu wrócił do treningów, jednak Śląsk nie zdecydował się przedłużyć z nim umowy.
Kontrakt wygasł także w przypadku Michała Chrapka, który spędził we Wrocławiu trzy lata. W tym czasie rozegrał w barwach WKS-u 96 meczów, w których strzelił 9 bramek i zanotował 17 asyst. W porównaniu z Broziem różnica jest jednak taka, że Chrapek dostał ofertę przedłużenia umowy. Nie skorzystał z niej i wiele spekuluje się, że dołączy do Wisły Kraków. [nextpage]
Michał Masłowski (poprzednio HNK Gorica)
Michał Masłowski, jeden z największych niewypałów transferowych Legii Warszawa, w ostatnich trzech latach był piłkarzem HNK Gorica. W poprzednim sezonie rozegrał 22 mecze, strzelił dwie bramki i zanotował trzy asysty. Szósty zespół chorwackiej ekstraklasy nie zdecydował się przedłużyć z nim umowy, dlatego od początku sierpnia Masłowski jest wolnym zawodnikiem.
Masłowski to były gracz m.in. Zawiszy Bydgoszcz, Legii Warszawa i Piasta Gliwice. Wszystko wskazuje na to, że swoją karierę kontynuował będzie właśnie w PKO Ekstraklasie.[nextpage]
Marcel Zylla (poprzednio Bayern Monachium)
Marcel Zylla to wychowanek Bayernu. Urodzony w Monachium 20-latek od najmłodszych lat reprezentował kolejne juniorskie drużyny bawarskiego klubu. Jego kontrakt z zespołem wygasł jednak wraz z końcem czerwca, a władze klubu nie zdecydowały się na jego przedłużenie. "Czas powiedzieć do widzenia" - napisał na Instagramie.
Warto przypomnieć, że mimo iż pierwsze kroki w futbolu stawiał w Niemczech, to od 2017 roku Zylla reprezentuje Biało-Czerwonych. W 2017 roku zadebiutował w drużynie do lat dziewiętnastu, a rok później był częścią zespołu Jacka Magiery na mundialu do lat dwudziestu.
Który piłkarz najszybciej znajdzie nowy klub? 
na Instagramie 
na Facebooku 
