W 2017 roku Neymar trafił do Paris Saint-Germain za rekordową kwotę 200 mln funtów. Od dłuższego czasu mówi się, że Brazylijczyk chce opuścić stolicę Francji i wrócić do Barcelony. Blisko transferu było już w poprzednim roku.
Spekulacje wróciły, kiedy agent piłkarza Wagner Ribeiro ogłosił, że wartość rynkowa Neymara wyniesie 149 mln funtów. Umożliwiają to obecne przepisy FIFA.
- Istnieje standard FIFA dotyczący ustalania ceny za zawodnika, u którego dojdzie do wypowiedzenia umowy po trzech latach i jeśli nie przedłużono kontraktu - wyjaśnił Ribeiro w rozmowie z "The Sun".
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Barcelona pokazała niesamowite nagranie. Zobacz, co wyczynia ten dzieciak!
Według dziennikarzy, Neymar przekazał klubowym kolegom, że ma nadzieję na odejście z PSG podczas letniego okienka transferowego.
Wydaje się to jednak mało prawdopodobne, bowiem z powodu pandemii koronawirusa Barcelona wprowadziła oszczędności. Ponadto celem transferowym nr 1 Katalończyków ma być Lautaro Martinez.
Oprócz tego Neymar pozwał Barcelonę, aby odzyskać 39 mln funtów niezapłaconych premii. 28-latek przegrał sprawę i to on został zobowiązany do zwrócenia 6 mln funtów. Na tę chwilę nie wiadomo, jak potoczy się przyszłość Brazylijczyka. Jego kontrakt z PSG obowiązuje do 30 czerwca 2022.
Czytaj także:
- Carlo Ancelotti o sytuacji w USA. "Policja jest częścią tego problemu"
- La Liga. Sevilla - Barcelona. Zdenerwowany Lionel Messi popchnął rywala. Uniknął jednak czerwonej kartki