Liverpool FC będzie potrzebować powtórki w 4. rundzie Pucharu Anglii po niedzielnym remisie ze Shrewsbury Town (2:2). W pojedynku na Montgomery Waters Meadow The Reds do 65. minuty prowadzili 2:0, ale pozwolili gospodarzom na wyrównanie strat.
Drugi mecz odbędzie się na Anfield we wtorek 4 lutego. Problem w tym, że Premier League w tym sezonie tak podzielił 26. kolejkę (odbędzie się w dwóch turach), żeby każdy z zespołów miał 14-dniową przerwę od rywalizacji ligowej.
Powtórka w Pucharze Anglii powoduje jednak, że piłkarze Liverpoolu mieliby krótszą przerwę. Stąd decyzja menedżera Juergena Kloppa o wystawieniu rezerw przeciwko Shrewsbury.
ZOBACZ: Transfery. Liverpool poluje na piłkarza Realu Madryt. Isco na celowniku, ale jest też alternatywa >>
- Już dwa tygodnie temu powiedziałem chłopcom, że będziemy mieli ferie zimowe, co oznacza, że nas tam (w meczu Pucharu Anglii - przyp. red.) nie będzie. Wiem, że to nie jest zbyt popularne, ale tak to widzę. Premier League poprosiła nas o przestrzeganie przerwy zimowej. Tak właśnie postępujemy. Jeśli FA tego nie przestrzega, nic na to nie poradzimy. Nie będzie nas tam - zapowiedział Klopp, cytowany przez BBC.
ZOBACZ WIDEO: Lewandowski, Piszczek i inni ratunkiem dla Ekstraklasy? "Liczę, że po karierze wrócą i pozakładają akademie"