W sobotę w Bukareszcie odbyło się losowanie grup Euro 2020. Reprezentacja Polski poznała już dwóch z trzech rywali. Na pewno zagra z Hiszpanią oraz Szwecją, a spotkania zostaną rozegrane w Bilbao oraz w Dublinie.
Samo wydarzenie było bardzo szeroko komentowane. Nic dziwnego, bowiem piłkarskie mistrzostwa Europy będą jednym z najważniejszych sportowych wydarzeń przyszłego roku.
Czytaj też:
-> Losowanie Euro 2020. Hiszpański dziennikarz: Dla nas to łatwa grupa
-> Losowanie Euro 2020. Jan Tomaszewski: Drugie miejsce jest w zasięgu
Najpierw Biało-Czerwoni poznali teoretycznie najtrudniejszego rywala, czyli Hiszpanię.
Czyli mówicie mi, że 20 czerwca w meczu o wszystko gramy w Bilbao z Hiszpanią? ;) #euro2020
— Michał Pol (@Polsport) November 30, 2019
Oj będą was Hiszpanie te piękne nóżki bolały pic.twitter.com/FCZ8WYwdA6
— Mateusz Skwierawski (@MSkwierawski) November 30, 2019
Potem do grupy dolosowano Szwecję, choć mogła być to też Portugalia, która wciąż czekała na swoich rywali. Ostatecznie zagra z Niemcami i Francją.
Najtrudniejszą grupą jest nasza. Dla nas. #EURO2020
— Michał Kołodziejczyk (@Michal_Kolo) November 30, 2019
Ufff dobrze że nie Portugalia, choć ze Szwecją też będą ciężary... #EURO2020
— Michał Pol (@Polsport) November 30, 2019
Czy to losowanie było dobre? W porównaniu do poprzednich naszych grup na tej imprezie może się okazać, że niekoniecznie.
W przeszłości los obchodził się jednak z nami łagodniej...
— Sebastian Staszewski (@s_staszewski) November 30, 2019
Euro 2008: Niemcy, Austria, Chorwacja.
Euro 2012: Grecja, Czechy, Rosja.
Euro 2016: Niemcy, Ukraina, Irlandia Płn.
Euro 2020: Hiszpania, Szwecja, ???. #EURO2020
Cieszyć za to może fakt, że Biało-Czerwoni zagrają właśnie w Dublinie, gdzie jak wiadomo - mieszka mnóstwo Polaków, co zauważył Robert Feluś, redaktor naczelny WP SportoweFakty.
Gramy w Dublinie. Nie zabraknie gardeł do odśpiewania Mazurka Dąbrowskiego!#EURO2020
— Robert Feluś (@RobertFelus) November 30, 2019
Mateusz Borek znalazł sporo powiązań pomiędzy naszymi rywalami, a tym, co działo się w przeszłości. "Czas zemsty" - napisał.
Jerzy Brzęczek vs Luis Enrique. Igrzyska 1992. Barcelona. Jerzy Brzęczek vs Fredrik Ljungberg. Eliminacje EURO 2000. 1999. Chorzów. Czas Zemsty. Czerwiec 2020 COACH, Be Like MEL. No More Mr.Nice Guy. pic.twitter.com/3fxd4mKVD2
— Mateusz Borek (@BorekMati) November 30, 2019
Przeciwników reprezentacji Jerzego Brzęczka ocenił Marcin Gortat, uznając, że mogliśmy trafić gorzej. Podobnego zdania był dziennikarz Adam Godlewski.
Mogliśmy trafić gorzej...... ale uważam ze wyjście z grupy jest realne. Na euro zawsze gramy lepiej niż na Mś
— Marcin Gortat (@MGortat) November 30, 2019
Liczyłem na szczęśliwsze losowanie, bez Hiszpanii z 1. koszyka, ale mogło być gorzej. Trudno, żeby kibice nie oczekiwali wyjścia z grupy. Nie będzie łatwych wymówek. I oby trener Brzęczek ich nie potrzebował. Ma niedokończony zespół, ale apogeum może osiągnąć na Euro. Powodzenia!
— Adam Godlewski (@AdamGodlewski) November 30, 2019
Marek Szkolnikowski, dyrektor TVP Sport, zasugerował, że w barażach zwycięży Irlandia. Kluczowe ma być przygotowanie fizyczne naszego zespołu.
Grupa wymagająca i najprawdopodobniej z dwoma gospodarzami. Kluczowa kwestia to przygotowanie fizyczne, bo z tym w dwudziestym pierwszym wieku było bardzo kiepsko oraz pewność siebie, bo wcale takich słabych piłkarzy nie mamy. Z podniesioną przyłbicą, walczymy! @sport_tvppl
— Marek Szkolnikowski (@mszkolnikowski) November 30, 2019
"Losowanie uważam za bardzo trudne" - napisał Michał Trela, dziennikarz "Przeglądu Sportowego".
Co do Polski, losowanie uważam za bardzo trudne. Hiszpania poza zasięgiem. Szwecja jest taka, jacy my moglibyśmy być, gdyby selekcjonerem był selekcjoner młodzieżówki. A Hiszpania grozi takim zepsuciem bilansu, że nawet wygrana z trzecim rywalem może nic nie dać.
— Michał Trela (@MichalTrelaBlog) November 30, 2019
Zobacz wideo: "Lewy" - mistrz rzutów karnych