Jak wynika ze statystyk opublikowanych na oficjalnej stronie Bundesligi, Rafał Gikiewicz ma najwięcej obronionych strzałów spośród wszystkich bramkarzy grających w niemieckiej ekstraklasie. Polak zaliczył 46 udanych interwencji i o trzy wyprzedza Yanna Sommera z liderującej Borussii M'gladbach i Zacka Steffena z Fortuny Duesseldorf. Mimo to nie znalazł uznania w oczach selekcjonera Jerzego Brzęczka.
Trener reprezentacji Polski na listopadowe mecze powołał Wojciecha Szczęsnego, Łukasza Skorupskiego i Radosława Majeckiego. Pierwszy z nich jest pewnym punktem Juventusu Turyn i pewniakiem do miejsca w podstawowym składzie kadry. Skorupski to filar defensywy Bologna FC, a Majecki notuje dobre występy w Legii Warszawa.
Gikiewicz jest chwalony przez niemieckich dziennikarzy. W jedenastu ligowych meczach stracił siedemnaście bramek. Dwukrotnie zachował czyste konto. Formą błysnął w spotkaniu przeciwko Bayernowi Monachium, które 1.FC Union Berlin przegrał 1:2. Z kolei w poprzednim sezonie został wybrany najlepszym bramkarzem 2. Bundesligi.
32-letni bramkarz był już powołany do kadry Brzęczka na czerwcowe mecze eliminacji mistrzostw Europy. Debiutu się nie doczekał, ale nie ukrywał swojej radości z tego, że zaufał mu selekcjoner.
Reprezentacja Polski jest już pewna awansu na przyszłoroczne mistrzostwa Europy. 16 listopada Biało-Czerwoni zagrają wyjazdowy mecz z Izraelem, a trzy dni później w Warszawie zmierzą się ze Słowenią. Początek obu spotkań zaplanowano na godzinę 20:45.
Zobacz także:
Eliminacje Euro 2020: Izrael - Polska. Sytuacja w Tel Awiwie jest poważna
Eliminacje Euro 2020. Garnizon kibiców Lipsku i smutny finał w Trabzonie - tak Polska grała na neutralnym terenie
ZOBACZ WIDEO: Peter Schmeichel dla WP SportoweFakty: Wojciech Szczęsny jest fantastyczny