Niko Datković w ostatnich meczach tworzył dobrze współpracujący duet środkowych obrońców z Ołeksijem Dytiatjewem, ale w niedzielnym spotkaniu z Legią Warszawa (1:2) Chorwat doznał urazu kolana i w derbach nie zagra.
Absencja 26-latka, biorąc pod uwagę jego ostatnią formę, to osłabienie Cracovii, ale akurat pozycja stopera w jest w Pasach dobrze obsadzona - Datkovicia mogą zastąpić Michał Helik i David Jablonsky.
- Mamy drobne urazy, ale oprócz Niko Datkovicia, Rubio i Pika wszyscy są brani pod uwagę. Rubio i Pik w tej rundzie już nie zagrają, a na Datkovicia liczę po przerwie reprezentacyjnej - mówi Michał Probierz.
ZOBACZ WIDEO: "Druga połowa". Fatalna kontuzja Cafu. Złe informacje dla Legii. "Ziścił się najgorszy scenariusz"
W meczach z Arką Gdynia (3:1), Lechem Poznań (2:1), Piastem Gliwice (2:0) i Legią Warszawa (1:2) trener Cracovii stawiał na tych samych zawodników, ale nie ukrywa, że przed derbami ma kilka znaków zapytania.
Czytaj również -> Będzie komplet na 198. derbach Krakowa
Postawili je zmiennicy, którzy w środowym spotkaniu Pucharu Polski z Jagiellonią Białystok (4:2) pokazali się z bardzo dobrej strony: Bojan Cecarić, Filip Piszczek i Tomas Vestenicky.
- Mam dwie, trzy niewiadome w składzie - mówi Probierz. - Zmiennicy pokazali z Jagiellonią, że będą walczyć o miejsce w składzie. Taki występ daje im pewność siebie, a dla innych to sygnał, że mogą stracić miejsce w składzie. Niektórzy potwierdzili, że można na nich liczyć.
- Cieszy mnie zwłaszcza występ Tomasa Vestenicky'ego, który strzelił pięknego gola i miał dwa, trzy fajne podania. Widać, że zmężniał i jest zdecydowanie lepszym piłkarzem, niż przed wypożyczeniem - komplementuje Słowaka trener Cracovii.
Czytaj również -> Szpital w Wiśle przed derbami
Wisła w przeciwieństwie do Pasów przystąpi do 198. derbów mocno osłabiona. Pod dużym znakiem zapytania stoi udział w "Świętej Wojnie" przede wszystkim Jakuba Błaszczykowskiego, Pawła Brożka i Macieja Sadloka.
Mecz 10. kolejki Wisła Kraków - Cracovia zostanie rozegrany w niedzielę o godz. 17:30.