"Szybki, techniczny strzelec. Piotr Zieliński to jeden z absolutnych bohaterów u Carlo Ancelottiego" - czytamy w portalu calciometraco.com, który twierdzi, że mimo zapewnień Aurelio De Laurentiisa Piotr Zieliński mógłby odejść z SSC Napoli.
Stałoby się tak, gdyby na stole pojawiła się oferta rzędu 80-90 mln euro. Póki co De Laurenttis twierdzi, że Polak jest nie do ruszenia i lada chwila podpisze nowy kontrakt. Włosi ujawniają szczegóły: podwyżka z 1,1 mln euro do 2,3 mln euro za sezon gry.
"La Gazzetta dello Sport" pisze z kolei, że 2,3 mln euro to jest podstawa pensji. Pozostałe premie wciąż są negocjowane i jeszcze nie osiągnięto porozumienia w tej kwestii.
ZOBACZ WIDEO El. Euro 2020. Kamil Glik krytycznie o grze reprezentacji. "Kolejne spotkanie zaczynamy bardzo słabo"
Ostatnio bardzo mocno Inter Mediolan sondował możliwość kupna reprezentanta Polski. Cały czas przebąkuje się o Liverpoolu, który miałby monitorować postępy Zielińskiego. Ten w ostatnim sezonie grał bardzo równo i był wiodącą postacią Napoli. Liczby wprawdzie nie rzucają na kolana, bo to tylko dwie asysty w Serie A (i 6 goli), ale wszyscy dostrzegli, że Zieliński zaczął grać na równym, wysokim poziomie.
W podobnej sytuacji, co Polak, jest Fabian Ruiz. De Laurentiis utrzymuje, że nie puści Hiszpana, ale media są przekonane, że prezydent klubu zmieniłby decyzję, gdyby na stole pojawiła się odpowiednio wysoka oferta. Rok temu Ruiz przyszedł do Napoli za 30 mln euro (5 goli i 3 asysty w Serie A).
Zobacz także: Serie A. "Nie sprzedam Piotra Zielińskiego". Prezydent Napoli odpowiada Interowi Mediolan
Zobacz także: Kolejny spadek wartości Cristiano Ronaldo. Kylian Mbappe zdecydowanym liderem
Zobacz wideo: tak strzela Piotr Zieliński