El. ME 2020: Francja wypatroszyła Islandię

PAP/EPA / GUILLAUME HORCAJUELO / Na zdjęciu: Kylian Mbappe oraz Kari Arnason
PAP/EPA / GUILLAUME HORCAJUELO / Na zdjęciu: Kylian Mbappe oraz Kari Arnason

Mistrzowie świata nie mieli litości dla Islandii. Francja odniosła drugiej zwycięstwo w drugim meczu eliminacji do mistrzostw Europy, strzelając przeciwnikom cztery gole (4:0).

Francja i Islandia do drugiego grupowego meczu eliminacji do Euro 2020 przystępowały po wygranych w 1. kolejce. Mistrzowie świata 4:1 zwyciężyli na wyjeździe z Mołdawię, a wtorkowi rywale 2:0 pokonali Andorę.

Gospodarze szybko ustawili sobie mecz. Już jedna z pierwszych groźniejszych akcji zakończyła się powodzeniem. W 12. minucie z lewej strony dośrodkował Kylian Mbappe Lottin, głową do siatki trafił Samuel Umtiti. Pięć minut później powinno być 2:0. Strzał głową Oliviera Giroud kapitalnie obronił Hannes Halldorsson. Z kolei w 24. minucie minimalnie niecelnie uderzył Mbappe.

Islandczycy swoich szans szukali po stałych fragmentach gry, ale nie potrafili poważniej zagrozić Francuzom. To gospodarze mogli podwyższyć prowadzenie. Cztery minuty przed przerwą mocno z ok. 18 metrów uderzył Benjamin Pavard. Obrońca minimalnie chybił.

ZOBACZ WIDEO "Podsumowanie tygodnia". Wszystko kręciło się wokół kadry. Oceniamy początek el. ME 2020

Po zmianie stron dominacja gospodarzy nie podlegała dyskusji. Goście nie potrafili zbliżyć się pod bramkę Hugo Llorisa. Jednak Francuzi długo nie potrafili poważniej zagrozić Islandczykom. W 58. minucie po raz kolejny mocno, ale ponownie niecelnie uderzył Pavard.

Więcej precyzji zachował dziesięć minut później Giroud. Dośrodkował Pavard, bramkarz nie trafił w piłkę, którą udem do siatki skierował napastnik. Drugi stracony gol rozbił mentalnie Islandczyków, którzy dodatkowo stracili wcześniej sporo sił.

Francuzi zaatakowali i zdobyli jeszcze dwa gole. W 78. minucie po podaniu Antoine Griezmanna Mbappe w sytuacji sam na sam zdobył gola. Piłkarze rolami zamienili się sześć minut później. Mbappe zagrał piętą, a jego starszy kolega pewnie trafił do bramki, ustalając wynik meczu na 4:0.

Francja - Islandia 4:0 (1:0)
1:0 - Umtiti 12'
2:0 - Giroud 68'
3:0 - Mbappe 78'
4:0 - Griezmann 84'

Składy:

Francja: Hugo Lloris - Benjamin Pavard, Raphael Varane, Samuel Umtiti, Layvin Kurzawa (85' Presnel Kimpembe) - Paul Pogba, N'Golo Kante (80' Thomas Lemar) - Kylian Mbappe Lottin, Antoine Griezmann, Blaise Matuidi - Olivier Giroud (90' Moussa Sissoko).

Islandia: Hannes Halldorsson - Birkir Saevarsson (84' Ari Skulason), Sverrir Ingason, Kari Arnason, Ragnar Sigurdsson, Hordur Magnusson - Runar Mar Sigurjonsson (58' Arnor Traustason), Aron Gunnarsson,  Birkir Bjarnason - Gylfi Sigurdsson, Albert Gudmundsson (62' Alfred Finnbogason).

Żółte kartki: Griezmann (Francja) oraz Bjarnason (Islandia).

Sędzia: Istvan Kovacs (Rumunia).

Andora - Albania 0:3 (0:1)
0:1 - Sadiku 21'
0:2 - Balaj 87'
0:3 - Abrashi 90+6'
[multitable table=1107 timetable=70896]Tabela/terminarz[/multitable]

Komentarze (3)
avatar
Magda Grudzien
26.03.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
powinno byc "Afrykanska druzyna wypatroszyla vikingow" 
Wiesia K.
26.03.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Co za obrzydliwy tytuł !!! 
avatar
janusz1954
26.03.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Polacy mogli wygrać w swoich meczach ale nie chcieli!