FC Barcelona nie zwalnia tempa. Juan Mata na celowniku Katalończyków

Kevin-Prince Boateng. Życie na krawędzi

Juan Mata, podobnie jak Adrien Rabiot z PSG, jest łakomym kąskiem na rynku transferowym. Wszystko z powodu jego kontraktu, który wygasa 30 czerwca 2019 roku. Pomocnik może już teraz związać się z dowolnym pracodawcą a jego umowa wejdzie w życie pierwszego lipca.

Mata może liczyć na wiele ciekawych ofert. W ostatnich miesiącach informowaliśmy o zainteresowaniu PSG, Juventusu, Realu Madryt czy Arsenalu. Teraz do gry o pomocnika weszła FC Barcelona, która szuka alternatywy dla wspomnianego Rabiota. Francuz chce grać dla Dumy Katalonii, ale poważnie rozpatruje także inne oferty. Barca z kolei nie chce tyle czekać na decyzję 23-latka.

Piłkarz Manchesteru United wydaje się być idealnym wzmocnieniem dla Barcelony. Potrafi grać szybko i nie boi się nieszablonowych rozwiązań. "Bluagrana miała już kontaktować się z jego otoczeniem, by sprawdzić, czy piłkarz chciałby grać na Camp Nou w przyszłym sezonie" - informuje "Goal.com". Według tego źródła, zarobki Maty oscylują wokół ośmiu milionów euro za sezon.

Mistrzowie Hiszpanii są bardzo aktywni na rynku transferowym. Kilka dni temu poinformowali o transferze Frenkie De Jonga, który wybrał Barcelonę kosztem PSG. Katalończycy zapłacili za niego 75 mln euro + 11 mln zmiennych (więcej informacji przeczytasz TUTAJ). Jeszcze wcześniej kontrakt z Barceloną podpisał doświadczony Kevin-Prince Boateng.  

ZOBACZ WIDEO Krzysztof Piątek w AC Milanie. "Jeszcze rok temu grał na bocznym boisku w Mielcu"

Kibicuj "Lewemu" i FC Barcelonie na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)