Wojciech Szczęsny obronił "jedenastkę" dzięki radzie Cristiano Ronaldo? Polak staje się specjalistą od rzutów karnych

Getty Images / Marco Tacca / Na zdjęciu: Wojciech Szczęsny
Getty Images / Marco Tacca / Na zdjęciu: Wojciech Szczęsny

Wojciech Szczęsny w niedzielnym meczu Juventusu z Milanem obronił rzut karny wykonywany przez Gonzalo Higuaina. W Serie A skuteczność polskiego bramkarza przy uderzeniach rywali z jedenastu metrów jest w ostatnich sezonach bardzo wysoka.

W spotkaniu na San Siro w Mediolanie Szczęsny popisał się skuteczną interwencją w 41. minucie. Wyczuł intencje Higuaina i zdołał sparować jego strzał na słupek. "Jedenastka" została podyktowana za zagranie Medhiego Benatii ręką w polu karnym.

Co ciekawe, przed strzałem Argentyńczyka do Szczęsnego podszedł Cristiano Ronaldo i powiedział mu na ucho kilka słów. "La Gazzetta dello Sport" wnioskuje, że Portugalczyk musiał dać polskiemu bramkarzowi jakąś radę, która okazała się skuteczna.

Statystyczny serwis OptaPaolo podał, że reprezentant Polski obronił dwa z ostatnich trzech rzutów karnych w Serie A. Poprzednio udało mu się to w grudniu 2016 roku, jeszcze w barwach AS Roma. Wówczas rywalem jego drużyny także był AC Milan, a strzelcem, który przegrał pojedynek ze Szczęsnym, Senegalczyk M'Baye Niang.
Jak poinformował komentator Eleven Sports Mateusz Święcicki, w całej karierze Szczęsny obronił 14 z 50 rzutów karnych.

Mecz Milan - Juventus zakończył się zwycięstwem gości 2:0. Bramki strzelali Mario Mandzukić i Cristiano Ronaldo. Gospodarze kończyli mecz w dziesiątkę - w 83. minucie Higuain w odstępie kilkudziesięciu sekund zobaczył dwie żółte kartki, a w konsekwencji kartkę czerwoną. Argentyński napastnik, który do niedawna był piłkarzem Juve, nie mógł pogodzić się z decyzją arbitra i wściekał się na wszystkich wokół.

Po dwunastu kolejkach spotkań obecnego sezonu Juventus ma aż 34 punkty i jest zdecydowanym liderem Serie A. Milan zajmuje 5. miejsce ze stratą 13 punktów do ekipy z Turynu.

ZOBACZ WIDEO Serie A: Fiorentina nie uczy się na błędach. Remis z Frosinone [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Źródło artykułu: