Fani reprezentacji Anglii mogą odetchnąć z ulgą. Luke Shaw jest bowiem przytomny i czuje się dobrze, chociaż lekarze zamierzają monitorować jego stan zdrowia przez kilka najbliższych dni. To efekt kontuzji, której obrońca Manchesteru United doznał podczas meczu Ligi Narodów z Hiszpanią (1:2) na Wembley.
Na początku drugiej połowy meczu w Londynie Shaw zderzył się z Danim Carvajalem. 23-letni Anglik z impetem uderzył o ziemię, doznając urazu głowy. Sztab medyczny angielskiej reprezentacji udzielał mu pomocy na murawie przez ponad sześć minut. Piłkarz z usztywnioną szyją został zniesiony z boiska na noszach.
Po zakończeniu meczu selekcjoner Gareth Southgate przekazał dobre informacje. - Shaw jest przytomny. W szatni rozmawiał z nami normalnie. Bedzie pod obserwacją medyczną, ale to dobry znak. Musi przejść szczegółowe badania, ponieważ to była groźnie wyglądająca kolizja - powiedział angielski szkoleniowiec. - Shaw jest w stanie chodzić i rozmawiać - poinformowała The Football Asssociation (FA).
Update: Luke Shaw “walking and talking,” the FA confirm after head injury—but will receive full scan to assess extent of injury: https://t.co/gJFM3jdugJ pic.twitter.com/YYNKddcGFm
— B/R Football (@brfootball) 8 września 2018
Na potwierdzenie tych słów defensor Synów Albionu zamieścił krótki wpis na Twitterze. - Dziękuję za waszą miłość i wsparcie, Czuję się dobrze i jestem w dobrych rękach. Jestem wojownikiem, więc niedługo wrócę! - napisał 23-latek na portalu społecznościowym.
ZOBACZ WIDEO Krychowiak wymienił, czego zabrakło Polakom w spotkaniu z Włochami. "To jest tylko zremisowany mecz"