Prezydent Barcelony załamany: Nie zasłużyliśmy na nic

Getty Images / Miquel Benitez / Na zdjęciu: Josep Maria Bartomeu
Getty Images / Miquel Benitez / Na zdjęciu: Josep Maria Bartomeu

- Cieszyła nas myśl o półfinale, ale we wtorek nie zasłużyliśmy na awans - podkreślał prezydent FC Barcelona, Josep Bartomeu. Lider Primera Division, po klęsce z Romą (0:3), jest już za burtą Ligi Mistrzów.

Przed ćwierćfinałem Ligi Mistrzów FC Barcelona była w doskonałym humorze. Los jej sprzyjał, gdyż trafiła na teoretycznie najsłabszego rywala. AS Roma we wtorkowy wieczór pokazała jednak wielki futbol. Zdominowała Blaugranę i zasłużenie awansowała do półfinału.

- Roma była lepsza w każdej formacji. Nie ma innego wytłumaczenia, choć trzeba wszystko przeanalizować na spokojnie. Cieszyła nas myśl o półfinale, ale zupełnie nie zasłużyliśmy na awans - tłumaczy Josep Bartomeu

Barcelonę pogrążyli Edin Dzeko, Daniele De Rossi oraz Kostas Manolas. Cieniem samego siebie był z kolei Lionel Messi, którego obrońcy Romy kompletnie wyłączyli z gry. - Przeciwnicy dominowali w meczu, wierzyli w odrobienie strat. Dzięki temu parli do przodu i starali się, wtedy dzieją się takie rzeczy - analizuje prezydent Barcy.

Duma Katalonii musi porzucić wielkie plany o potrójnej koronie. Ernesto Valverde nie ukrywał, że jest to jego cel na ten sezon. - Rywale zagrali lepiej. Jest mi przykro z powodu kibiców. Wszyscy jesteśmy smutni. Gratulujemy Romie i jej fanom. Trzeba skupić się na tym co zostało: lidze i Pucharze Króla - dodaje Bartomeu.

W Primera Division Blaugrana musi zdobyć 10 z 21 punktów, aby zdobyć 25. mistrzostwo Hiszpanii. W Pucharze Króla natomiast drużyna zmierzy się z Sevillą.

ZOBACZ WIDEO "Damy z siebie wszystko" #19. "Nawałka w Legii brzmi interesująco"

Komentarze (3)
avatar
Marco Lar
11.04.2018
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
krótka i słaba ławka, brak wizji gry, słaby trener, kiepskie transfery to przyczyna 
avatar
kibic1900
11.04.2018
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Skoro trzeci raz z rzędu odpada się w 1/4 finału to znaczy,że czas coś zmienić a nie z uporem maniaka opierać grę tylko na Messim,który nie jest Bogiem jak niektórym się wydaje a człowiekiem,kt Czytaj całość