Fani w Ameryce Południowej znani są z żywiołowych zachowań. Wspierają oni swoje ukochane kluby na wiele sposobów, a niektóre z nich wywołuję ogromne kontrowersje. Tak było podczas spotkania drużyn Colon i Velez Sarsfield. Kibice gospodarzy w ciągu kilkudziesięciu sekund na boisko rzucili trzy ładunki wybuchowe.
Jeden z nich znalazł się w pobliżu bramkarza przyjezdnych, Cesara Rigamontiego. Olbrzymi huk ogłuszył golkipera. Z kolei arbiter spotkania jednoznacznie dał do zrozumienia, że jeśli kibice się nie uspokoją, to będzie zmuszony przerwać pojedynek. Fani nie zamierzali jednak go słuchać.
#TNTSports | Y se suspendió nomás. Tercera bomba de estruendo adentro de la cancha, y Merlos manda a los jugadores a las duchas a los 21 del primer tiempo.
— TNT Sports LA (@TNTSportsLA) 7 kwietnia 2018
#Colón #Vélez pic.twitter.com/VHl4T3ITkZ
Po chwili doszło do kolejnej eksplozji i sędzia momentalnie podjął decyzję o przerwaniu pojedynku. Mecz nie został już wznowiony i najprawdopodobniej zostanie zweryfikowany jako walkower dla drużyny przyjezdnych.
Jak donoszą argentyńskie media, zachowanie kibiców było spowodowane ich protestem przeciwko klubowym władzom. Jakiś czas temu zarząd zdecydował o zakończeniu finansowego wspierania wyjazdów fanów na wyjazdowe mecze.
ZOBACZ WIDEO Inter ukarany za nieskuteczność. Szczęśliwe zwycięstwo Torino FC [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]