Korona znów "zabiega" rywali? "Czeka nas dużo ciężkiej pracy"

WP SportoweFakty / Agnieszka Skórowska / Na zdjęciu: Gino Lettieri
WP SportoweFakty / Agnieszka Skórowska / Na zdjęciu: Gino Lettieri

Za zespołem z Kielc świetna pierwsza część sezonu Lotto Ekstraklasy. Wśród komplementów kierowanych pod adresem zespołu Gino Lettieriego bardzo często przewijał się temat znakomitego przygotowania fizycznego. Korona również wiosną ma na tym bazować.

Powrót po urlopie nigdy nie jest łatwy. Tym bardziej, jeśli ma się świadomość, jaką pracę trzeba będzie wykonać. W Kielcach nikt jednak nie narzeka na napięty grafik zajęć. Pierwsza część sezonu 2017/18 pokazała, że wylewanie siódmych potów na treningach przynosi doskonałe efekty. - Przede wszystkim czeka nas dużo pracy, bardzo ciężkiej pracy, ale też i zabawy - powiedział trener Gino Lettieri.

Włoch nie obawia się o formę swoich podopiecznych po świąteczno-noworocznej przerwie. - Jeśli piłkarze trzymali się tego planu, który został im nakreślony, to nie powinni mieć problemów.

Lettieri doskonale wie, że to m.in. dzięki wybieganiu jego drużyna notowała świetną serię meczów bez porażki (9), dlatego przy Ściegiennego chcą iść sprawdzonym systemem przygotowania i zadbać o jak najlepszą dyspozycję fizyczną piłkarzy.

Treningi z obecną kadrą to jednak nie wszystko. Szkoleniowiec chce, aby klub zakontraktował kilku nowych graczy. Mówi się o środkowym obrońcy, pomocniku defensywnym i ofensywnym, a także napastniku. Póki co z Koroną trenuje trzech piłkarzy, ale na tym nie koniec. Wszystko oczywiście w ramach wcześniej nakreślonej strategii. - Nie jesteśmy klubem, który może dużo płacić za zawodników - zwraca uwagę.

Korona Kielce po pierwszej części sezonu plasuje się na 7. miejscu w tabeli Lotto Ekstraklasy, mając na swoim koncie 31 punktów.

ZOBACZ WIDEO Dublet Bale'a to za mało. Real znów zawiódł! Zobacz skrót meczu [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Źródło artykułu: