Władze Wisły o rozstaniu z Ramirezem poinformowały po przegranym meczu dziewiętnastej kolejki Lotto Ekstraklasa z Wisłą Płock (0:1). Hiszpan zostawił zespół na ósmym miejscu w tabeli z pięcioma punktami straty do podium.
Ramirez trafił pod Wawel na początku stycznia tego roku. Wiosną jego Wisła grała nieźle - Hiszpan z dziesiątego miejsca w tabeli "wyciągnął" ją na szóstą pozycję w kraju. I dostał nagrodę, bo po zakończeniu sezonu klub podpisał z nim umowę do końca sezonu 2018/19.
Jesienią krakowianie z dziewiętnastu meczów wygrali osiem. Cztery razy remisowali i doznali siedmiu porażek.
Hiszpan był drugim - nie licząc trenerów beniaminków - najdłużej pracującym szkoleniowcem w Lotto Ekstraklasie. Lepszym stażem od niego pochwalić mógł się tylko Nenad Bjelica z Lecha Poznań. W tym roku kalendarzowym od Wisły Ramireza lepiej punktowało pięć drużyn.
Sam szkoleniowiec po meczu z Wisłą przyznał, że liczy się ze zwolnieniem. - Nasza praca jest, jaka jest i złe wyniki mogą sprawić, że trener musi pożegnać się z klubem - mówił.
W dwóch ostatnich ligowych meczach tej jesieni - z Cracovią i Zagłębiem Lubin - Wisłę poprowadzi duet Kazimierz Kmiecik - Radosław Sobolewski. Nazwisko nowego trenera władze klubu ogłoszą w poniedziałek. Wszystko wskazuje na to, że będzie nim Joan Carrillo.
ZOBACZ WIDEO: Kuriozalna sytuacja z VAR-em, Bayern lepszy od Eintrachtu - zobacz skrót meczu [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]