Kosta Runjaić: Pogoń Szczecin jest w dobrej formie

WP SportoweFakty / Krzysztof Porębski / Na zdjęciu: piłkarze Pogoni Szczecin
WP SportoweFakty / Krzysztof Porębski / Na zdjęciu: piłkarze Pogoni Szczecin

Kosta Runjaić przekonuje, że w dobrej formie jest drużyna, która nie wygrała meczu przez ponad trzy miesiące. - Widzę postęp, ale brakuje nam pozytywnych wyników - mówi trener Pogoni Szczecin.

Mecz z KGHM Zagłębiem Lubin będzie czwartym Pogoni Szczecin pod wodzą Kosty Runjaicia. Dotychczas drużyna Niemca zdobyła punkt z dziewięciu możliwych, więc trudno mówić o działaniu efektu nowej miotły. W tym roku Runjaić ma jeszcze trzy szanse, żeby przerwać trwający ponad trzy miesiące impas Portowców.

- Nie ma treningu, który zagwarantuje nam poprawienie wyników. W tym momencie definiujemy się na nowo jako drużyna. Uczymy się, w jaki sposób chcemy grać i w jak reagować w konkretnych sytuacjach - wyjaśnia Kosta Runjaić, trener ostatniego zespołu w Lotto Ekstraklasie.

- Wolę przegrać mecz, gdy widzę, że moja drużyna wygląda lepiej od przeciwnika niż wygrać po grze, która nie jest zadowalająca. Musimy pracować nad detalami. Jestem optymistą, że krok po kroku będziemy doskonalić się. Już widzę postęp, ale brakuje nam pozytywnych wyników - dodaje szkoleniowiec.

Pogoń przegrała poprzednie spotkanie 0:1 z Jagiellonią Białystok, choć w wielu statystykach przeważała. Z KGHM Zagłębiem Lubin zamierza zagrać podobnie, tylko z lepszym skutkiem. Do pojedynku dojdzie na boisku zniszczonym wskutek "meczu na wodzie" z Piastem Gliwice.

- Z powodu stanu boiska musimy znaleźć balans między grą ładną a skuteczną i nastawić się na szybkie kończenie akcji. Postaramy się prowadzić wiele pojedynków jeden na jednego, walczyć z zaangażowaniem, strzelić więcej goli od przeciwnika. Drużyna jest w dobrej formie, pracuje intensywnie na treningach i mam nadzieję, że w niedzielę zostanie nagrodzona za trud - liczy Niemiec.

Do dyspozycji szkoleniowca jest Adam Frączczak, który nie dokończył poprzedniego meczu z Jagiellonią. Piłkarz doznał wstrząśnienia mózgu wskutek zderzenia z Marianem Kelemenem. Kapitan Pogoni nie pamiętał całego zdarzenia, ale po dwóch badaniach tomografem lekarze pozwolili mu trenować.

- Są piłkarze, którzy nie zagraliby po takim faulu, a Adam jest już z nami. To doświadczony i ważny zawodnik dla Pogoni. Daje dobry przykład na boisku oraz poza nim. Może zagrać na każdej pozycji w ofensywie, a ponadto angażuje się w bronienie. Adam jest naładowany ogromną wolą walki i cieszę się, że mam takiego kapitana - komplementuje szkoleniowiec.

Mecz Pogoni z Zagłębiem rozpocznie się w niedzielę o godzinie 15.30.

ZOBACZ WIDEO: Jerzy Górski: Byłem w wielkim głodzie narkotycznym. Lekarze bali się, czy nie zejdę

Komentarze (0)