Sunderland zaproponował kibicom tańsze bilety. Świąteczna promocja wywołała gniew wśród fanów

Getty Images /  Laurence Griffiths / Piłka nożna
Getty Images / Laurence Griffiths / Piłka nożna

Sunderland walczy o utrzymanie w Championship i liczą na wsparcie kibiców. Działacze zaproponowali fanom specjalną świąteczną promocję, dzięki której karnetowicze mogą kupić taniej dodatkowe bilety. To wywołało gniew wśród kibiców.

Działacze Sunderland AFC chcą przyciągnąć kibiców na stadion. W związku z tym zaproponowali promocję skierowaną do posiadaczy karnetów, którzy chcieliby przyprowadzić na mecz "nowych" fanów. Bilet na cztery pierwsze mecze w nowym roku kosztować miał 30 funtów.

"Jeśli zastanawiasz się nad świątecznym prezentem, to dlaczego nie dać komuś karnetu na pierwsze cztery mecze z Barnsley, Hull, Ipswich i Brentford" - głosiło hasło promocji.

Choć szefowie klubu walczącego o utrzymanie w Championship mieli dobre intencje, to fani gniewem zareagowali na propozycję. Powodem jest fatalna dyspozycja Sunderlandu w meczach u siebie. Po raz ostatni klub ten na własnym stadionie wygrał... 17 grudnia 2016 roku. Od tego czasu nie zdobył kompletu punktów w kolejnych 21 domowych spotkaniach.

Karnetowicze musieli na całoroczną wejściówkę wydać około 400 funtów i są rozgniewani propozycją klubu. - W ramach podziękowania za wydanie 800 funtów na obejrzenie trzech wygranych w ciągu ostatnich dwóch sezonów można wydać 30 funtów więcej aby zobaczyć jak znów przegrywamy - napisał jeden z kibiców.

Sunderland zajmuje przedostatnie miejsce w tabeli Championship i do miejsca dającego utrzymanie traci dwa punkty. Trenerem tego klubu jest były selekcjoner reprezentacji Walii, Chris Coleman.

ZOBACZ WIDEO: Kanonada w Mediolanie, Inter zdemolował Chievo. Zobacz skrót [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Komentarze (0)