W zeszłym sezonie AS Monaco było prawdziwą rewelacją Ligi Mistrzów. Francuzi z Kylianiem Mbappe w składzie doszli aż do półfinału rozgrywek, przegrywając z Juventusem Turyn. Wtedy o grze zespołu Kamila Glika mówiło się w samych superlatywach. W obecnej kampanii, mimo ubytków w składzie, liczono, że drużyna poradzi sobie w LM i co najmniej wyjdzie z grupy.
Zespół wypadł jednak kompletnie poniżej oczekiwań. W sześciu spotkaniach podopieczni Leonardo Jardima zdobyli zaledwie... dwa punkty i zajęli ostatnie miejsce w grupie G! AS Monaco w 6. serii gier zostało rozbite przez FC Porto aż 2:5. Jedną z bramek dla gości zdobył Glik.
Polski obrońca za pośrednictwem swojego kanału na Instagramie skomentował fatalny występ drużyny w tej edycji Ligi Mistrzów. - To cenne doświadczenie, za rok wrócimy silniejsi - napisał.
ZOBACZ WIDEO: Co za historia! Gol bramkarza dał remis! - skrót meczu Benevento Calcio - AC Milan [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]