Pasjonujący wyścig Roberta Lewandowskiego z Leo Messim. Polak przed życiową szansą

Zdjęcie okładkowe artykułu: Getty Images / Sebastian Widmann/Stringer / Na zdjęciu: Robert Lewandowski
Getty Images / Sebastian Widmann/Stringer / Na zdjęciu: Robert Lewandowski
zdjęcie autora artykułu

Robert Lewandowski wyrównał życiowy rekord i tylko kataklizm sprawi, że kończący się rok nie będzie najlepszym w jego karierze. Mało tego, "Lewy" może przerwać duopol Leo Messiego i Cristiano Ronaldo, i zostać najskuteczniejszym piłkarzem świata.

Dzięki dubletowi ustrzelonemu w ostatnim ligowym meczu z Augsburgiem (3:0), Robert Lewandowski wyrównał życiowy rekord pod względem bramek (49) zdobytych w jednym roku kalendarzowym, który ustanowił w 2015 roku. Wówczas strzelił 49 goli w 58 meczach, a teraz do skompletowania takiego dorobku potrzebował 47 występów w barwach Bayernu Monachium i reprezentacji Polski.

To, że Lewandowski poprawi "życiówkę", jest tylko kwestią czasu. Kapitan Biało-Czerwonych w 2017 roku strzela gola co 82 rozegrane minuty, a przed przerwą zimową jego Bayern rozegra jeszcze osiem spotkań. Już tylko jedno trafienie dzieli Lewandowskiego od przekroczenia magicznej granicy 50 goli strzelonych w jednym roku kalendarzowym, a to jeden z niewielu spektakularnych wyczynów, których "Lewy" jeszcze nie odhaczył, a którym mogą się pochwalić naprawdę nieliczni snajperzy ze światowej czołówki.

To nie koniec. Lewandowski ma realną szansę na przerwanie duopolu Lionela Messiego i Cristiano Ronaldo, i zostanie najskuteczniejszym piłkarzem świata w 2017 roku. Argentyńczyk i Portugalczyk dzielą się tymi tytułami od siedmiu lat - w tym czasie Messi był najskuteczniejszego zawodnikiem globu trzy razy (2010, 2012, 2016), a Ronaldo nie miał sobie równych czterokrotnie (2011, 2013, 2014, 2015).

Niespełna sześć tygodni przed końcem 2017 roku to Messi jest najskuteczniejszym zawodnikiem świata, ale tym razem po piętach nie depcze mu Ronaldo, lecz Lewandowski, który systematycznie zbliża się do gwiazdy Barcelony. Fenomenalny Argentyńczyk ma na koncie 51 bramek, ale do ich zdobycia potrzebował 57 występów. Tymczasem "Lewy" strzelił dwa gole mniej, ale rozegrał też aż 10 spotkań mniej od Messiego.

Najskuteczniejsi zawodnicy 2017 roku:

MZawodnikBramkiWystępyBramka coDrużyny
1.Leo Messi515799 minutFC Barcelona/Argentyna
2.Robert Lewandowski494782 minutyBayern Monachium/Polska
3.Edinson Cavani475394 minutyParis Saint-Germain/Urugwaj
4.Harry Kane454380 minutTottenham Hotspur/Anglia
-Cristiano Ronaldo455299 minutReal Madryt/Portugalia
6.Ciro Immobile3849106 minutLazio Rzym/Włochy
7.Pierre-Emerick Aubameyang3745107 minutBorussia Dortmund/Gabo
-Romelu Lukaku3747107 minutEverton FC/Manchester United/Belgia
9.Edin Dzeko3448117 minutAS Roma/Bośnia i Hercegowina
10.Radamel Falcao3245108 minutAS Monaco/Kolumbia
-Dries Mertens3253123 minutySSC Napoli/Belgia

Lewandowski i Messi idą łeb w łeb, a do końca roku obaj mogą pojawić się na boisku jeszcze po osiem razy. Będzie to sprawdzian nie tylko ich skuteczności, ale też wytrzymałości, bo począwszy od środy, "Lewy" rozegra osiem spotkań w 28 dni, a Messi będzie miał na regenerację tylko trzy dni więcej. Z drugiej strony Argentyńczyk w 2017 roku spędził na boisku 1018 minut więcej od Polaka, co może mieć kluczowe znaczenie na finiszu wyczerpującego roku.

Terminarz też jest korzystniejszy dla Polaka. Bayern czekają starcia z teoretycznie mniej wymagającymi rywalami, podczas gdy Barcelona w tym czasie zmierzy się m.in. z Juventusem Turyn, Valencią i Realem Madryt.

Najlepszego strzelca 2017 roku poznamy 23 grudnia, kiedy Messi rozegra ostatni mecz w tym roku - dzień przed wigilią Duma Katalonii zmierzy się z Królewskimi w 236. El Clasico. "Lewy" będzie już wtedy na urlopie, bo swoje ostatnie tegoroczne spotkanie rozegra trzy dni wcześniej.

Ostatnie spotkania Barcelony i Bayernu w 2017 roku:

FC BarcelonaBayern Monachium
DataRywalRozgrywkiDataRywalRozgrywki
22.11Juventus Turyn (W)Liga Mistrzów22.11RSC Anderlecht (W)Liga Mistrzów
26.11Valencia CF (W)La Liga25.11Borussia Moenchengladbach (W)Bundesliga
29.11Real Murcia CF (D)Puchar Króla02.12Hannover 96 (D)Bundesliga
02.12Celta Vigo (D)La Liga05.12Paris Saint-Germain (D)Liga Mistrzów
05.12Sporting Lizbona (D)Liga Mistrzów09.12Eintracht Frankfurt (W)Bundesliga
10.12Villarreal CF (W)La Liga13.121.FC Koeln (D)Bundesliga
17.12Deportivo La Coruna (D)La Liga16.12VfB Stuttgart (W)Bundesliga
23.12Real Madryt (W)La Liga20.12Borussia Dortmund (D)Puchar Niemiec

Skuteczność Lewandowskiego jest imponująca, bo Polak strzela w 2017 roku gola co 82 rozegrane minuty i pod tym względem bije na głowę Messiego, Ronaldo i wielu innych strzelców ze światowego topu, ale warto wspomnieć o tym, że jest jeden napastnik, który w kończącym się roku trafia do siatki rywali jeszcze częściej. Harry Kane, o którym mowa, zdobywa bramkę co 80 spędzonych na boisku minut. Dorobek Anglika (45) jest jednak skromniejszy niż Lewandowskiego (49), Messiego (51) czy Edinsona Cavaniego (47), bo ze względu na kontuzje opuścił dziewięć spotkań Tottenhamu Hotspur i reprezentacji Anglii.

ZOBACZ WIDEO Dublet Roberta Lewandowskiego - zobacz skrót meczu Bayern Monachium - FC Augsburg [ZDJĘCIA ELEVEN]

Źródło artykułu: