Piast drużyną swojego boiska? "U siebie mamy o wiele większą siłę"

Dzięki przerwie na mecze reprezentacji w pełni wyleczyć mógł się Sasa Zivec. Słoweński pomocnik Piasta Gliwice w sobotę pojawił się na boisku w drugiej połowie meczu z Cracovią.

Przed pojedynkiem z Pasami drużyna z Okrzei zajmowała przedostatnie miejsce w tabeli Dzięki pokonaniu Cracovii 1:0 niebiesko-czerwoni opuścili strefę spadkową, spychając do niej swojego sobotniego rywala. - W naszej sytuacji każdy punkt jest ważny, więc jesteśmy bardzo zadowoleni z tego zwycięstwa. Myślę, że wygrywamy też w niezłym stylu i musimy dalej w ten sposób się u siebie prezentować. Na własnym stadionie mamy o wiele większą siłę niż na wyjeździe - powiedział Sasa Zivec, pomocnik Piasta Gliwice.

Jak zwykle w meczach Piasta w ostatnich minutach nie obyło się bez emocji pod bramką gliwiczan. Ostatecznie jednak gospodarzom udało się wybronić. - W końcówce było nerwowo, ale jak czekasz, żeby sędzia odgwizdał koniec spotkania, to automatycznie się nieco cofasz na swoją połowę. To jest naturalne i cieszę się, że to wytrzymaliśmy - przyznał Słoweniec.

W ostatnich tygodniach zawodnik zmagał się z kontuzją. Po niej nie ma już jednak śladu. - Czuję się już super. Cieszę się, że zagrałem przeciwko Cracovii, bo długo nie miałem okazji do występu. Teraz muszę pracować dalej, żeby jak najszybciej wrócić do dyspozycji, w której byłem na początku sezonu - podsumował skrzydłowy.

ZOBACZ WIDEO Bramka Piotra Zielińskiego - zobacz skrót meczu Napoli SSC - AC Milan [ZDJĘCIA ELEVEN]

Komentarze (0)