Jak utrzymują dziennikarze "TVN Uwaga", 30-letnia Paula wyznała swojemu mężowi, starszemu o 20 lat Pawłowi W., że ten nie jest ojcem ich 7-miesięcznej córki. To miało doprowadzić go do furii i spowodować tragiczne następstwa.
Do tragedii doszło na osiedlu Jazy w Niepołomicach pod koniec października. Dość regularnie na światło dzienne wychodzą nowe fakty. Początkowo mówiono o szczęśliwej rodzinie, ale Paweł W., według dziennikarzy od dłuższego czasu miał znęcać się nad partnerką oraz nadużywać alkoholu, a także mieć problemy z hazardem.
Jest to wersja nieoficjalna. Według cytowanej w programie znajomej Pauli, poznała ona innego mężczyznę i chciała rozwodu z Pawłem W. Ten miał oświadczyć, że nie pozwoli, żeby kto inny wychowywał jego dzieci.
Para miała też 9-letnią córkę.