Bundesliga: koncert Borussii Dortmund w starciu z 1.FC Koeln. Dobry występ i asysta Łukasza Piszczka

Zdjęcie okładkowe artykułu: PAP/EPA / FRIEDEMANN VOGEL / Na zdjęciu: piłkarze Borussii Dortmund
PAP/EPA / FRIEDEMANN VOGEL / Na zdjęciu: piłkarze Borussii Dortmund
zdjęcie autora artykułu

Borussia Dortmund rozbiła w niedzielę przed własną publicznością 1.FC Koeln 5:0 i po czterech kolejkach jako jedyna nie straciła żadnego gola w Bundeslidze. Dobre zawody rozegrał Łukasz Piszczek, który asystował przy trafieniu Aubameyanga.

Zdecydowanym faworytem niedzielnego pojedynku na Signal Iduna Park w Dortmundzie była Borussia, która w dotychczasowych trzech meczach wywalczyła siedem punktów, nie tracąc przy tym żadnej bramki. Natomiast zespół z Kolonii to autsajder rozgrywek i jako jedyny ze wszystkich drużyn w niemieckiej ekstraklasie przed starciem z BVB nie miał na swoim koncie żadnego oczka.

Gospodarze przystępowali do rywalizacji bez aż siedmiu kontuzjowanych zawodników (Marco Reus, Marc Bartra, Erik Durm, Raphael Guerreiro, Sebastian Rode, Marcel Schmelzer, Andre Schuerrle), ale mimo to, byli faworytami konfrontacji.

Podopieczni Petera Bosza od samego początku rzucili się do frontalnych ataków i błyskawicznie, bo już w 2. minucie, objęli prowadzenie. Dokładne dośrodkowanie z prawego skrzydła posłał Andrij Jarmolenko, a gola głową zdołał strzelić Maximilian Philipp.

To trafienie sprawiło, że miejscowi piłkarze mogli poczuć się jeszcze pewniej i spokojnie rozgrywali swoje kolejne akcje. Gonzalo Castro oraz spółka przez długi czas dzielili i rządzili na boisku, lecz nie mogli stworzyć sobie stuprocentowej okazji do podwyższenia wyniku, a jedynie poprawiali sobie statystykę posiadania piłki.

ZOBACZ WIDEO Serie A: Dybala show! Zobacz skrót meczu US Sassuolo - Juventus [ZDJĘCIA ELEVEN]

Kolończycy nie prezentowali żadnych argumentów do skutecznej walki i bronili się bardzo głęboko. Jedynie w ich szeregach wyróżniał się Jhon Cordoba, ale sam nie mógł zbyt wiele zdziałać.

Wydawało się, że Borussia Dortmund przed przerwą już nie zdoła podwyższyć wyniku, ale dośrodkowanie Jarmolenki z rzutu rożnego w doliczonym czasie gry na bramkę zamienił Sokratis Papastathopoulos. W tej sytuacji błąd popełnił Timo Horn, który wypuścił piłkę z rąk wprost pod nogi greckiego obrońcy. Natomiast gracze 1.FC Koeln uważali, że ich golkiper był faulowany, z czym nie zgodził się arbiter meczu.

Po zmianie stron czarno-żółci bardzo pragnęli dołożyć kolejne gole, by sprawić radość swoim kibicom. Przebudził się Pierre-Emerick Aubameyang, który raz za razem niepokoił Horna.

W 58. minucie piłkę ręką we własnym polu karnym zagrał Lukas Kluenter, zaś sędzia podyktował rzut karny dla BVB. Jedenastkę 60 sekund później pewnie wykorzystał Aubameyang.

Goście nie zdołali się otrząsnąć, a już przegrywali 0:4. Łukasz Piszczek z prawej flanki znakomicie obsłużył podaniem Gabończyka, który nie miał problemów z dopełnieniem formalności.

Dortmundczycy nie zamierzali zwalniać tempa i zadali kolejny cios w 69. minucie. Defensywę rywali w pole wyprowadził Mahmoud Dahoud, który posłał prostopadłe podanie do Maximiliana Philippa, a ten technicznym uderzeniem nad bramkarzem rywali dokończył dzieła zniszczenia.

Po golu Philippa Borussia już nie forsowała tempa i tylko kontrolowała boiskowe wydarzenia, odnosząc efektownie zwycięstwo 5:0.

Swój kolejny ligowy pojedynek Piszczek i jego klubowi koledzy rozegrają w środę (20 września) o godzinie 20:30 przeciwko Hamburgerowi SV.

Bundesliga, 4. kolejka:

Borussia Dortmund - 1.FC Koeln 5:0 (2:0) 1:0 - Maximilian Philipp 2' 2:0 - Sokratis Papastathopoulos 45+1' 3:0 - Pierre-Emerick Aubameyang 59' 4:0 - Pierre-Emerick Aubameyang 60' (z rzutu karnego) 5:0 - Maximilian Philipp 69'

Składy:

Borussia Dortmund: Roman Burki - Dan-Axel Zagadou, Omer Toprak, Sokratis Papastathopoulos, Łukasz Piszczek - Nuri Sahin (67' Julian Weigl) - Gonzalo Castro, Mahmoud Dahoud - Maximilian Philipp, Pierre-Emerick Aubameyang (85' Alexander Isak), Andrij Jarmolenko (66' Christian Pulisić).

1.FC Koeln: Timo Horn - Lukas Kluenter, Jorge Mere, Domini ue Heintz, Jannes Horn - Marcel Risse, Matthias Lehmann, Marco Hoeger (64' Milos Jojić), Leonardo Bittencourt (56' Simon Zoller) - Jhon Cordoba, Yuya Osako (64' Frederik Soerensen).

Żółte kartki: Matthias Lehmann, Lukas Kluenter, Jhon Cordoba (1.FC Koeln).

Sędzia: Patrick Ittrich.

***

Wyniki pozostałych niedzielnych meczów 4. kolejki Bundesligi:

TSG 1899 Hoffenheim - Hertha Berlin 1:1 (1:0) 1:0 - Sandro Wagner 6' 1:1 - Alexander Esswein 55'

Bayer Leverkusen - SC Freiburg 4:0 (3:0) 1:0 - Kevin Volland 21' 2:0 - Charles Aranguiz 29' 3:0 - Kevin Volland 34' 4:0 - Julian Brandt 86'

# Drużyna M Z R P Bramki Pkt
1 Bayern Monachium 34273492:2884
2 Schalke 04 Gelsenkirchen 34189753:3763
3 TSG 1899 Hoffenheim 341510966:4855
4 Borussia Dortmund 341510964:4755
5 Bayer 04 Leverkusen 341510958:4355
6 RB Lipsk 341581157:5353
7 VfB Stuttgart 341561335:3651
8 Eintracht Frankfurt 341471345:4549
9 Borussia M'gladbach 341291346:5245
10 Hertha Berlin 3410131143:4643
11 Werder Brema 3410121237:3942
12 FC Augsburg 3410111343:4641
13 Hannover 96 3410101443:5340
14 1.FSV Mainz 05 34991638:5236
15 SC Freiburg 348121432:5636
16 VfL Wolfsburg 346151336:4833
17 Hamburger SV 34871929:5331
18 1.FC Koeln 34572235:7022
Źródło artykułu: