Kontuzja Darko Jevticia problemem Lecha. "To może być coś poważnego"

PAP / Leszek Szymański
PAP / Leszek Szymański

Lech Poznań awansował do kolejnej rundy eliminacji Ligi Europy, ale stracił Darko Jevticia. Szwajcar doznał urazu w pierwszej połowie meczu z FK Haugesund.

- Jutro badania, potem będziemy wiedzieć co z Darko Jevticiem - powiedział Nenad Bjelica. Po czwartkowym meczu w eliminacjach Ligi Europy to największy problem Lecha. To Szwajcar świetnym strzałem z rzutu wolnego otworzył wynik spotkania.

- To może być coś poważnego. Dopóki nie będzie diagnozy nie chcemy gdybać - dodał chorwacki szkoleniowiec.

Do sytuacji doszło w 40. minucie a za faul żółtą kartkę otrzymał Liban Abdi. Jevtić nie wrócił już na boisko. Kibice pożegnali ważnego zawodnika brawami i skandowaniem nazwiska. Trener poznaniaków ze zmianą czekał aż do początku drugiej połowy.

- Byliśmy zaskoczeni. To było niebezpieczne wpuścić zupełnie nierozgrzanego zawodnika w jego miejsce. Graliśmy 10 na 11 ale w tym okresie poradziliśmy sobie bardzo dobrze. Rywale nie mieli groźnej sytuacji. Ryzykowaliśmy, ale to była dobra lekcja - ocenił Bjelica.

W kolejnej rundzie eliminacji Ligi Europy Lech zagra z FC Utrecht. Pierwszy mecz już 27 lipca.

ZOBACZ WIDEO Iga Baumgart w nowej roli. Piotr Małachowski pod gradobiciem pytań

Komentarze (3)
avatar
marekp
20.07.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Panie trenerze...w 40 min powinni być rozgrzani rezerwowi na wszelki wypadek!!!Nawet w trzeciej lidze to wiemy...Darko-oby to kosmetyczny uraz!!! 
avatar
Maik__
20.07.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Lepiej by mu się nic nie stało, bo bez niego Lech może już walkovera przyznać:)