- Realia są takie, że tracimy zbyt wiele punktów na własnym stadionie. Mecze z Hull, Burnley, Bournemouth czy Stoke. To ciągle ta sama historia - irytował się Jose Mourinho po remisie z Bournemouth, kiedy bohaterem został Artur Boruc. Polski golkiper bronił znakomicie, a wisienką na torcie był obroniony rzut karny.
- Jeżeli zbierzesz punkty z tych meczów, które zremisowaliśmy, a powinniśmy je wygrać, to mówimy o 10 czy 12 punktach. Gdybyśmy je mieli, nie rozmawialibyśmy tylko o top 4, rozmawialibyśmy o top 2 czy top 1 - dodał portugalski szkoleniowiec.
Manchester United od czterech miesięcy zajmuje szóste miejsce, ale ma już tylko punkt straty do Arsenalu. Celem Czerwonych Diabłów jest teraz pierwsza czwórka, która zapewni im awans do Ligi Mistrzów.
ZOBACZ WIDEO Bajeczna Barcelona rozbiła Celtę Vigo - zobacz skrót meczu [ZDJĘCIA ELEVEN]