Łabędzie wreszcie zaliczyły przełamanie i sięgnęły po pełną pulę po serii czterech porażek. Wynik otworzył tuż przed przerwą Alfie Mawson, który trafił do siatki po dośrodkowaniu Gylfiego Sigurdssona z rzutu wolnego. Orły długo nie potrafiły odpowiedzieć na tę bramkę, ale w 83. minucie pięknym strzałem z powietrza w końcu wyrównał Wilfried Zaha.
Ostatnie słowo należało jednak do gości i na dwie minuty przed upływem regulaminowego czasu Leroy Fer zagrał za plecy obrońców do Angela Rangela, a Hiszpan zapewnił swojej drużynie bezcenne zwycięstwo.
Łukasz Fabiański i jego koledzy mogą się cieszyć, choć Polak miał we wtorek sporo szczęścia. W pierwszej połowie po jego wejściu pachniało bowiem rzutem karnym. Nasz reprezentant nie zdążył z interwencją przed nadbiegającym Christianem Benteke, Belg "dziubnął" nad nim piłkę, a następnie się o niego potknął i upadł. Wydaje się, że sędzia Paul Tierney miał podstawy do wskazania na "wapno", czego ostatecznie jednak nie zrobił.
Zespół Swansea wygrał na Selhurst Park 2:1, opuścił ostatnie miejsce w tabeli i ma teraz tylko jednopunktową stratę do bezpiecznej strefy.
Z trybun poczynania swych nowych podopiecznych obserwował Paul Clement, który zastąpił zwolnionego niedawno Boba Bradleya. Na ławce Łabędzi natomiast tymczasowo zasiadł Alan Curtis.
Informacje sportowe możecie śledzić również w aplikacji WP SportoweFakty na Androida (do pobrania w Google Play) oraz iOS (do pobrania w App Store). Komfort i oszczędność czasu!
20. KOLEJKA PREMIER LEAGUE:
Crystal Palace - Swansea City 1:2 (0:1)
0:1 - Alfie Mawson 42'
1:1 - Wilfried Zaha 83'
1:2 - ANgel Rangel 88'
Stoke City - Watford FC 2:0 (1:0)
1:0 - Ryan Shawcross 45+3'
2:0 - Peter Crouch 49'
ZOBACZ WIDEO Pierwszy etap i pierwsze dramaty. Niektórzy już poza trasą Dakaru (źródło: TVP SA)
{"id":"","title":""}