Premiership: Arszawin wreszcie błysnął i Arsenal wygrał

Liverpool pokonał Manchester United w hicie 29. kolejki Premiership. Ciekawie było także w innych meczach tej serii spotkań. Arsenal Londyn bez trudu wygrał z Blackburn Rovers 4:0, a dwie bramki były dziełem Andrija Arszawina. Tymczasem nawet na ławce rezerwowych nie pojawił się Ebi Smolarek.

W tym artykule dowiesz się o:

Arsenal ostatnio zawodził w lidze, ale wydaje się, że powoli wraca na zwycięskie tory. W środę grał morderczy mecz w Rzymie i Arsene Wenger dokonał kilku zmian w składzie. Wypoczęty był Andrij Arszawin, który w Lidze Mistrzów grać nie może. I to Rosjanin już w drugiej minucie wykorzystał podanie Theo Walcotta i wyprowadził swój zespół na prowadzenie.

Kanonierzy przeważali, ale w pierwszej połowie Morten Gamst Pedersen mógł doprowadzić do wyrównania. Tak się nie stało i w drugiej odsłonie spotkania ponownie dał o sobie znać Arszawin. Zdobył drugiego gola, ale kolejne bramki padły tuż przed zakończeniem meczu. Dwa razy piłkę do siatki skierował Emmanuel Eboue, który na boisku pojawił się pod sam koniec spotkania. Arsenal wygrał zatem 4:0 i przynajmniej do niedzieli wskoczył na czwarte miejsce.

Swój pierwszy wyjazdowy mecz w tym sezonie wygrało Fulham Londyn. The Cottagers ograli ligowego sąsiada Bolton Wanderers 3:1, w barwach którego zabrakło Ebiego Smolarka. Polak nie pojawił się nawet na ławce rezerwowych. Fulham wygrało zatem swój pierwszy mecz na obcym terenie i dało im to awans na dziewiątą lokatę. Również 3:1, ale na swoim stadionie wygrał Everton. The Toffees mierzyli się ze Stoke City, które pozostaje jedynym zespołem w Premiership nie mającym na koncie zwycięstwa na wyjeździe. W pewnym momencie wydawało się, że The Potters mogą zremisować na Goodison Park, ponieważ przegrywali tylko 1:2. Jednak w 90. minucie stracili trzecią bramkę i przegrali.

Remisami 1:1 zakończyły się pojedynki Hull City z Newcastle United oraz Middlesbrough z Portsmouth. W tym drugim spotkaniu w brodę pluć mogą sobie goście. Prowadzili bowiem do 90. minuty 1:0, a dodatkowo grali w przewadze jednego zawodnika. W doliczonym czasie gry Marlon King został bohaterem Boro.

W niedzielę zostaną rozegrane dwa kolejne mecze, a ostatni - West Ham United kontra West Bromwich Albion - w poniedziałkowy wieczór.

Wyniki 29. kolejki Premiership:

Manchester United - Liverpool 1:4 (1:2)

1:0 - Ronaldo (k.) 23'

1:1 - Torres 28'

1:2 - Gerrard (k) 44'

1:3 - Aurelio 77'

1:4 - Dossena 90+1'

Arsenal Londyn - Blackburn Rovers 4:0 (1:0)

1:0 - Arszawin 2'

2:0 - Arszawin 65'

3:0 - Eboue 88'

4:0 - Eboue (k.) 90'

Bolton Wanderers - Fulham 1:3 (1:1)

0:1 - Johnson 42'

1:1 - K.Davies 45'

1:2 - S.Davies 56'

1:3 - Kamara 88'

Everton - Stoke City 3:1 (2:0)

1:0 - Jo 18'

2:0 - Lescott 24'

2:1 - Shawcross 52'

3:1 - Fellaini 90'

Hull City - Newcastle United 1:1 (1:1)

1:0 - Giovanni 9'

1:1 - Taylor 39'

Middlesbrough - Portsmouth 1:1 (0:1)

0:1 - Crouch 30'

1:1 - King 90'

Sunderland - Wigan Athletic 1:2 (1:2)

0:1 - Watson 12'

1:1 - Leadbitter 41'

1:2 - N'Zogbia 45'

Komentarze (0)