Lechia - Pogoń. Liderzy rozpoczynają domową serię

Zdjęcie okładkowe artykułu: PAP / Adam Warżawa
PAP / Adam Warżawa
zdjęcie autora artykułu

W sobotę o godzinie 20:30 Lechia Gdańsk podejmie Pogoń Szczecin. Liderzy Lotto Ekstraklasy będą mieli więc okazję zmierzyć się z ekipą, która wygrała trzy ostatnie spotkania.

Lechia Gdańsk po derbach Trójmiasta ma swoje problemy. Nie tylko nie zdobyła trzech, tylko jeden punkt w Gdyni, ale jeszcze straciła najprawdopodobniej aż trzech piłkarzy. Za kartki pauzują Flavio Paixao oraz Sławomir Peszko, a z kontuzją zmaga się Grzegorz Kuświk. Do drużyny wraca natomiast Rafał Wolski.

Ta sytuacja otwiera szanse dla innych piłkarzy. Naturalnym zmiennikiem Peszki jest Lukas Haraslin. Skrzydłowy praktycznie co mecz wychodzi na boisko z ławki. - Wypadli z powodu kartek Flavio Paixao i Sławomir Peszko, więc czuję szansę na grę. W ostatnich dniach czułem się jednak pod gazem. Robię wszystko, by wrócić do gry. Liczę na to, że będę potrafił strzelić bramkę - powiedział Słowak.

Lechiści wciąż jednak zajmują pierwsze miejsce w ligowej tabeli. Sobotnie spotkanie będzie pierwszym z trzech z rzędu, w których drużyna ta zagra u siebie. Szanse na to, że zimą gdańszczanie będą mieli solidną przewagę są więc spore. Starcie z Pogonią wydaje się być jednak najtrudniejszym wyzwaniem.

Pogoń Szczecin jeszcze niedawno była drużyną z dołu ligowej tabeli. Jeszcze po 11. kolejce drużyna ta miała na swoim koncie zaledwie 11 punktów, tylko 1 mniej od outsidera ligi. Po trzech kolejnych zwycięstwach piłkarze z województwa zachodniopomorskiego zaczęli piąć się po szczeblach w tabeli. Szczególnie imponujące było zwycięstwo 3:2 z Legią Warszawa i pokonanie Arki w Gdyni 3:0.

ZOBACZ WIDEO Legia - Real. Legia - Real. Nemanja Nikolić: Jeden z najbardziej szalonych meczów!

W sobotę nie będzie mógł zagrać Jarosław Fojut. Wobec tego ważna będzie postawa Sebastiana Rudola, którego partnerem na środku obrony będzie Mateusz Matras lub Mateusz Lewandowski. - Czuję się pewnie na środku obrony i cieszę się, że tam gram w Pogoni. W reprezentacji U-21 pewnie będę nadal rywalizować z Tomkiem Kędziorą na prawym skrzydle. Traktuję to jak wyzwanie i szansę rozwoju, bym mógł dawać trenerom wiele opcji - stwierdził Rudol.

Co ciekawe w ostatnich latach często starcia gdańsko-szczecińskie kończyły się zwycięstwami zespołów gości. Od 2014 roku tak kończyło się pięć kolejnych spotkań. Dopiero w ubiegłym sezonie zwyciężali gospodarze. 19 kwietnia Lechia zwyciężyła 2:0 po golach Milosa Krasicia i Grzegorza Wojtkowiaka. Lechia gra o to, by oddalić się od ligowego peletonu. Pogoń w przypadku zwycięstwa zmniejszyłaby stratę do gdańszczan do sześciu punktów.

Lechia Gdańsk - Pogoń Szczecin / sob. 05.11.2016 godz. 20:30

Przewidywane składy:

Lechia Gdańsk: Milinković-Savić - Wojtkowiak, Maloca, Janicki, Wawrzyniak, Haraslin, Sławczew, Krasić, Mila, Wolski, M.Paixao.

Pogoń Szczecin: Kudła - Rapa, Lewandowski, Rudol, Nunes, Delev, Drygas, Matras, Gyurcso, Akahoshi, Frączczak.

Sędzia: Bartosz Frankowski (Toruń).

Źródło artykułu: