Odra Opole - beniaminek, który robi furorę w II lidze

 / Na zdjęciu: przywitanie zawodników Odry Opole
/ Na zdjęciu: przywitanie zawodników Odry Opole

Beniaminek Odra Opole jest samodzielnym liderem II ligi dzięki pięciu zwycięstwom i dwóm remisom. Podopieczni Jana Furlepy zdają coraz poważniejsze testy i szybko stali się kandydatami do awansu.

W tym artykule dowiesz się o:

Odra Opole nie zaczęła równie dobrze nawet poprzedniego sezonu, w którym wygrała III ligę opolsko-śląską i regionalny Puchar Polski. Wówczas po siedmiu meczach miała na koncie jedną porażkę i 16 punktów, a w II lidze zdążyła zebrać 17 oczek i jest niepokonana.

Drużyna trenowana przez Jana Furlepę zdążyła urwać punkty PGE GKS Bełchatów, a Wartę Poznań i Stal Stalowa Wola pokonała z przewagą trzech goli. W czterech z siedmiu występów zdobyła gola przed 15. minutą i ma najdłuższą listę strzelców w lidze. Jest na niej już 11 nazwisk.

W poprzedniej kolejce Odra wygrała 3:1 z Legionovią Legionowo. Nie był to łatwy pojedynek dla beniaminka. Były fragmenty, w których drużyna Ryszarda Wieczorka przeważała i zamykała przeciwnika na własnej połowie. Opolanie byli jednak konkretniejsi i po przeczekaniu najgorszego, odpowiadali golami.

- Cieszymy się, że jesteśmy na szczycie tabeli, ale tonuję swoich zawodników, bo na tym etapie szybko zbliżają się następne mecze, o których trzeba myśleć - powiedział Jan Furlepa, trener Odry.

ZOBACZ WIDEO: Marcin Żewłakow: na Miliku ciąży zbyt duża presja (źródło TVP)

{"id":"","title":""}

- Byliśmy przygotowani na trudny mecz w Legionowie i taki rzeczywiście był. Chwila dekoncentracji kosztowała nas stratę gola, a Legionovia uwierzyła, że może wygrać z liderem. Dużo dobrego dali nam zmiennicy, którzy pokazali, że mogą dać jakość wchodząc z ławki. Mam w kadrze wielu zawodników, którzy aspirują do podstawowego składu - zapewnił Furlepa.

Kadra Odry nie zmieniła się diametralnie w stosunku do poprzedniego sezonu. Najciekawsi nowi piłkarze to Łukasz Winiarczyk i Marek Gancarczyk, ale w większości szansę dostają piłkarze, którzy wdrapali się do II ligi.

- Odra była mocna personalnie zanim awansowała. W losowaniu trafiliśmy najsilniejszego przeciwnika jakiego mogliśmy trafić - wspomina Paweł Ozga, trener Vinety Wolin, którą Odra pokonała w barażu o awans.

- Patrząc na potencjał finansowo-organizacyjny klubu, liczbę kibiców i poziom sportowy Odry, nie jestem zaskoczony jej passą. Kiedy pojechaliśmy na mecz do Opola, słyszałem już, że II liga ma być dla Odry tylko przystankiem w drodze na wyższe szczeble. Przekonaliśmy się o sile tego zespołu na własnej skórze - dodał Ozga.

- Spoglądałem na Odrę w poprzednim sezonie i faktycznie było widać, że jest gotowa na awans - zapewnia Sebastian Letniowski, trener GKS Przodkowo, który był blisko zmierzenia się z opolanami w barażu.

- Odra to poukładany klub i pokazuje, że można płynnie wejść na szczebel centralny. Podobnie może być w przypadku Elany Toruń, która staje się solidną marką w III lidze.

Następnym przeciwnikiem lidera będzie ROW 1964 Rybnik. Pierwszy gwizdek w sobotę o godzinie 16.30 w Opolu.

Źródło artykułu: