Świat piłki śmieje się z Pepe

PAP/EPA / OLIVER WEIKEN
PAP/EPA / OLIVER WEIKEN

Znany z kontrowersyjnych zachowań Pepe podczas finału Ligi Mistrzów znów dał popis swojej bezmyślności. W II połowie próbował przekonać sędziego do ukarania rywala czerwoną kartką, czym naraził się na krytykę ze strony piłkarskiej społeczności.

W 72. minucie Pepe leżał na murawie po starciu z jednym z rywali. Do reprezentanta Portugalii podszedł wtedy Felipe Luis i delikatnie trącił obrońcę Realu dłonią w twarz, na co Pepe zareagował, jakby otrzymał nokautujący cios, czym chciał zmusić sędziego Marka Clattenburga do ukarania Brazylijczyka kartką za niesportowe zachowanie.

Angielski arbiter nie dał się jednak oszukać i nie upomniał Luisa, a Pepe swoim zachowaniem wystawił się na śmieszność. Świat futbolu momentalnie zareagował na słabej jakości teatr gracza Królewskich.

"Pepe to jednak dureń!" - napisał na Twitterze Czesław Michniewicz.

ZOBACZ WIDEO Pazdan: nie czuję się pewniakiem do wyjazdu na Euro (źródło TVP)

{"id":"","title":""}

Komentarze (15)
avatar
Jan Adamski
29.05.2016
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Michniewicz!!.....ale chrzanisz!!!!! 
--.night.--
29.05.2016
Zgłoś do moderacji
0
4
Odpowiedz
przecie PEPE bierze wzroce od najiwekszy komikow ligi.. BARCELONY... tam ma wzroce na coidzien... 
avatar
MITCH
29.05.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Te cyrki były tragikomiczne ale to, co zrobił chyba Gabiemu przy kontrze, kiedy to kopnął go na wysokości kolana i przede wszystkim sytuacja z Carrasco. Pepe specjalnie zablokował swoimi nogami Czytaj całość
Cenzor007
29.05.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Świnka Pepe. 
avatar
zielin
29.05.2016
Zgłoś do moderacji
5
0
Odpowiedz
Pepe to kretyn. I jako piłkarz i pewnie jako człowiek. Bo jeśli "normalnie" zachowuje się tak jak na boisku to ja współczuję jego najbliższym.
Nie kretyn, debil.