Przemysław Oziębała: To są derby, trzeba walczyć

- Musimy ten mecz wygrać i tyle, bo gramy u siebie. Jesteśmy winni to kibicom po tym spotkaniu z Siarką - mówi Przemysław Oziębała. Stal Stalowa Wola w niedzielę w derbach zagra ze Stalą Mielec.

W pierwszym meczu po przerwie zimowej II-ligowa Stal Stalowa Wola w derbowym spotkaniu przegrała 0:1 z Siarką Tarnobrzeg. - To były derby, emocje. Żałuję, że tę piłkę odkopnąłem, to była głupia żółta kartka. To jest inny mecz niż wszystkie. Szanuję kibiców Siarki, ich zespół wygrał. Dla mnie trudno, bo całe serce oddałem dla Stalówki. Mam nadzieję, że teraz zaczniemy punktować. Wiadomo, że dla każdego to był ważny mecz - mówił w rozmowie z WP SportoweFakty Przemysław Oziębała, który w końcówce spotkania po drugiej żółtej kartce musiał przedwcześnie zejść z boiska. Przez kibiców gospodarzy został wygwizdany.

Pierwsza połowa w wykonaniu zielono-czarnych była słaba. Po przerwie zespół ze Stalowej Woli atakował już śmielej. - Musieliśmy coś zrobić. Widać, że Siarka ustawiła się na kontry. Musieliśmy zaatakować i to robiliśmy. Szkoda, że nic nie wpadło, bo były sytuacje ku temu. Co zrobić, nie weźmiemy piłki pod rękę i nie wciśniemy do bramki. Brakło może trochę szczęścia, sam nie wiem. Siarka wygrała, strzeliła jedną bramkę więcej - zaznaczył Oziębała.

Już w niedzielę Stalówkę czeka kolejne derbowe spotkanie. Zespół Andrzeja Kasiaka podejmować będzie lidera II ligi, Stal Mielec. - Kolejne derby przed nami. Do każdego spotkania podchodzi się tak samo. W Tarnobrzegu był jeszcze ten smaczek, ze Stalą Mielec pewnie też będzie. Musimy ten mecz wygrać i tyle, bo gramy u siebie. Jesteśmy winni to kibicom po tym spotkaniu z Siarką - podsumował Oziębała.

Zobacz wideo: Milik jednak mógł trafić do Legii

Źródło artykułu: