Faworyta tego meczu nie trudno było wskazać. Wicelider niemieckiej Bundesligi gościł u siebie ostatni w tabeli Hannover 96, w którego barwach po raz pierwszy od 15. kolejki w wyjściowym składzie rozpoczął Artur Sobiech. Polak nie miał ani jednej okazji do postraszenia golkipera Borussii, a wszystko dlatego, że jego zespół był skupiony głównie na skomasowanej defensywie.
Takie ustawienie rywala spowodowało, że gospodarze od samego początku męczyli się w ataku pozycyjnym. W 9. minucie licznie zgromadzonych kibiców na Signal Iduna Park mógł ucieszyć Marco Reus, lecz 26-latek zmarnował doskonałe dośrodkowanie, dobrze dysponowanego w tym dniu Łukasza Piszczka.
Reprezentant Niemiec blisko szczęścia był też w 16. minucie, kiedy egzekwował rzut wolny. Kopnięta przez niego piłka trafiła wtedy w poprzeczkę. Obraz gry z biegiem czasu nie uległ zmianie. To zawodnicy Thomasa Tuchela mieli bezdyskusyjną przewagę. A kolejnym, który mógł udokumentować ją golem był Ilkay Gundogan. Mocna próba z dystansu nie zaskoczyła Rona-Roberta Zielera.
Praktycznie niewidoczni w ofensywie goście jedyną dogodną okazję stworzyli sobie w 41. minucie. Roman Burki odbił zaskakujące uderzenie Andre Hoffmanna.
Cierpliwi w swoich poczynaniach dortmundczycy dopięli swego w 57. minucie. Henrich Mchitarjan wykorzystał odrobinę miejsca i potężnym strzałem z dystansu otworzył wynik. Jak na taki obrót spraw zareagowali Sobiech i jego koledzy? Nijak. Hannover ani przez chwilę nie umiał odnaleźć się na boisku.
Ośmiokrotni mistrzowie Niemiec do samego końca kontrolowali przebieg wydarzeń i w pełni zasłużenie sięgnęli po kolejny komplet punktów. Z kolei dla Hannoveru 96 to piętnasta porażka w trwającym sezonie.
Borussia Dortmund - Hannover 96 1:0 (0:0)
1:0 - Henrich Mchitarjan 57'
Składy:
Borussia Dortmund: Roman Burki - Łukasz Piszczek, Neven Subotić, Mats Hummels, Marcel Schmelzer - Ilkay Gundogan, Matthias Ginter (75' Julian Weigl), Shinji Kagawa, Gonzalo Castro (64' Christian Pulisić), Henrich Mchitarjan (75' Erik Durm) - Marco Reus.
Hannover 96: Ron-Robert Zieler - Hiroki Sakai, Alexander Milosević, Ceyhun Gulselam, Miiko Albornoz - Andre Hoffmann, Salif Sane, Edgar Prib (72' Allan Saint-Maximi), Kenan Karaman, Uffe Bech - Artur Sobiech.
Żółte kartki: Shinji Kagawa (Borussia) oraz Edgar Prib (Hannover).
Sędzia: Gunter Perl.
Zobacz wideo: Sezon 2015/2016 w wykonaniu Lecha będzie niczym scenariusz filmowy? "To byłoby niesamowite"
Źródło: TVP S.A.