Ostatnie Euro Zlatana Ibrahimovicia?

Mistrzostwa Europy będą ostatnią szansą dla francuskich kibiców na zobaczenie w akcji Zlatana Ibrahimovicia na ich stadionach. Po zakończeniu sezonu Szwed odejdzie najprawdopodobniej do amerykańskiej MLS.

- Co to za Euro bez Zlatana? - pytał w kabotyńskim stylu Ibra przed barażami z Danią. Dziennikarze ze Szwecji wyliczyli, że to jeden z najtrudniejszych rywali dla niego. "Będzie ciężko. Zlatan nie zdobył ani jednej bramki w meczach z Danią, a zagrał ich aż sześć" - przestrzegały lokalne dzienniki. Ale w ciągu trzech dni Ibra udowodnił, że nie ma dla niego rzeczy niemożliwych. W pierwszym meczu wykorzystał rzut karny, w drugim zagrał doskonale, strzelił dwa gole, w tym jednego po fenomenalnie wykonanym rzucie wolnym. Cóż, jak mawiał Erik Hamren "Zawsze chodzi o Zlatana". Król żółto-niebieskich serc jest tylko jeden.

Ibra - jeśli ominą go coraz częstsze kontuzje - przedłuży swoje występy na francuskiej ziemi do czerwcowego Euro. W maju wypełni czteroletni kontrakt w Paris Saint-Germain, do którego trafił jako najwybitniejszy piłkarz w historii Ligue 1 i w którym strzelił już więcej goli niż legendarny Pedro Pauleta. Później podpisze kontrakt z klubem występującym w amerykańskiej MLS. Kibice Milanu są pełni nadziei, że pozostanie w Europie i przyjmie propozycję nie do odrzucenia od Silvio Berlusconiego. Ale mistrz jest już zmęczony, potrzebuje nowych wyzwań i chce pójść drogą wybitnych poprzedników, którzy na zakończenie karier lądowali w Stanach Zjednoczonych. Każdy, bez względu na grubość portfela i skalę ambicji marzy o swoim "american dream".

Zlatan był najważniejszym piłkarzem reprezentacji Szwecji w eliminacjach Euro 2016. Zdobył aż 11 z ostatnich 15 bramek dla żółto-niebieskich w walce o Mistrzostwa Europy. Znowu dowiódł, że w momentach krytycznych jest władcą absolutnym szatni i boiska. Wszystko w reprezentacji Szwecji od lat toczy się wokół niego. Niezwykle utalentowana generacja młodych, szwedzkich piłkarzy patrzy w Ibrę jak w obrazek, trener opiera siłę zespołu na nim, a w decydujących momentach to on strzela gole. Po Euro 2016 prawdopodobnie zakończy karierę w drużynie narodowej. Zostawi ją pokoleniu, które w kategorii do lat 21 zdobyło mistrzostwo Starego Kontynentu. Od czasów zespołu, który na mundialu w 1994 roku wywalczył brązowy medal, Szwedzi nie mieli tak zdolnych piłkarzy. Kiedy oni przejmą rządy w reprezentacji, nic już nie będzie zależeć od Zlatana.

Źródło artykułu: