W 2014 roku w pojedynku o Superpuchar Europy Sevilla zmierzyła się z Realem Madryt. Prognozowano, że Andaluzyjczycy wysoko zawieszą poprzeczkę Królewskim, ale dzięki dwóm trafieniom Cristiano Ronaldo zespół prowadzony przez Carlo Ancelottiego bez większych kłopotów zwyciężył 2:0. Tym razem Grzegorz Krychowiak i spółka zmierzą się z FC Barceloną i z pewnością również nie są faworytami.
[ad=rectangle]
W sezonie 2014/2015 obie drużyny dwukrotnie rywalizowały w rozgrywkach ligowych. Jesienią po kapitalnym występie Katalończycy wygrali aż 5:1 (hat-trick Lionela Messiego), ale w rundzie rewanżowej waleczny zespół Unaia Emery'ego dzięki trafieniom Evera Banegi oraz Kevina Gameiro doprowadził od stanu 0:2 do remisu i wyrwał późniejszemu mistrzowi Hiszpanii punkt. Ten wynik daje nadzieję sympatykom Andaluzyjczyków na udany występ na Stadionie Borysa Paiczadze w Tbilisi.
Spośród czternastu zawodników, którzy wzięli udział po stronie Sevilli w spotkaniu zakończonym wynikiem 2:2, trzech nie występuje już w drużynie z Estadio Ramon Sanchez Pizjuan. Chodzi o Aleixa Vidala, Stephane'a M'Bię oraz Carlosa Baccę. Pierwszy z nich przeniósł się do Barcelony, ale podobnie jak Arda Turan z uwagi na zakaz transferowy nie może jeszcze grać w nowych barwach. Ponadto zabraknie kontuzjowanych Daniela Carrico i Nicolasa Parejy. Nowe twarze w drużynie Emery'ego? Pozyskano wielu graczy, spośród których największe szanse na grę we wtorek mają Adil Rami (o ile zdoła się wykurować), Mariano, Jewhen Konoplianka, Michael Krohn-Dehli i Ciro Immobile.
Barcelona od czasu wygranego 6 czerwca finału Ligi Mistrzów z Juventusem Turyn (1:3) nie straciła żadnego kluczowego zawodnika. Mimo to Luis Enrique musi dokonać roszad w podstawowym składzie, ponieważ niedysponowani są Jordi Alba i Neymar. Miejsce pierwszego zajmie najprawdopodobniej Jeremy Mathieu, a Brazylijczyka zastąpi Pedro Rodriguez, który jest bliski przejścia do Manchesteru United. Większej liczby zmian nie należy się spodziewać, choć na przykład notowania Thomasa Vermaelena w okresie przygotowawczym poszły w górę.
Wiele wskazuje na to, że ze względu na trudną sytuację kadrową Sevilli Krychowiak będzie musiał pełnić funkcję środkowego obrońcy wraz z nominalnym bocznym defensorem Coke. Dla naszego reprezentanta nie będzie to pierwsza wizyta na obiekcie w Tbilisi - 14 listopada 2014 roku w gruzińskiej stolicy zdobył swojego debiutanckiego gola w narodowych barwach (ponadto asystował Kamilowi Glikowi), kiedy Biało-Czerwoni zwyciężyli 4:0 w eliminacjach Euro 2016.
Spotkanie o Superpuchar Europy odbędzie się już po raz czterdziesty. Od 1998 do 2012 roku rywalizowano na Stade Louis II w Monako, a dwa ostatnie mecze doszły do skutku w Pradze i Cardiff. Barcelona o prestiżowe trofeum powalczy dziewiąty raz - dotąd czterokrotnie cieszyła się z triumfu (1992, 1997, 2009, 2011), z kolei Sevilla zwyciężyła w 2006, by polec w 2007 i 2014 roku. Co ciekawe, przed dziewięcioma laty Andaluzyjczycy pokonali aż 3:0 rywala z Camp Nou po bramkach Renato, Frederika Kanoute i Enzo Marescy.
Dodajmy, że Sevilla w okresie przygotowawczym grała w kratkę - wygrywała (2:1 z Reims, 1:0 z Watfordem), przegrywała (1:3 z Werderem, 0:1 z Brighton) i remisowała (1:1 z AEK-iem). Barca okazała się lepsza od LA Galaxy (2:1) oraz AS Romy (3:0), ale słabsza od Manchesteru United (1:3), Chelsea (2:2, k. 2:4) i Fiorentiny (1:2).
FC Barcelona - Sevilla FC / wt. 11.08.2015 godz. 20.45
Przewidywane składy:
Barcelona: ter Stegen - Alves, Pique, Mascherano, Mathieu - Rakitić, Busquets, Iniesta - Messi, Suarez, Pedro.
Sevilla: Beto - Mariano, Coke, Krychowiak, Tremoulinas - Iborra, Banega - Reyes, Vitolo, Konoplianka - Gameiro.
Kibicuj "Lewemu" i FC Barcelonie na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)