Ruch Chorzów przetestuje dwóch Niemców, Greków oraz reprezentanta Polski

W poniedziałek na pierwszych zajęciach spotkali się piłkarze Ruchu Chorzów. Oficjalnie poinformowano, że z Cichej odchodzi dwóch kolejnych graczy. Pięciu zawodników Niebiescy przetestują.

W tym artykule dowiesz się o:

Działacze Ruchu Chorzów oficjalnie potwierdzili, że z Niebieskimi żegnają się Bartłomiej Babiarz (związał się kontraktem z Termalicą Bruk-Bet Nieciecza) i Jakub Kowalski. Z wymienioną dwójką klub nie przedłużył kontraktów. Przypomnijmy, że wcześniej z Ruchu odeszli Marcin Malinowski i Piotr Stawarczyk.

Na poniedziałkowych zajęciach pojawiło się pięciu nowych graczy. Dwójkę Greków Themistoklisa Potouridisa i Vassilisa Ioannidisa polecił chorzowianom Krzysztof Warzycha.  Pierwszy z wymienionych ma 19 lat i jest środkowym pomocnikiem, ma za sobą występy w reprezentacji juniorów swojego kraju. Ostatnio bronił barw klubu II ligi APO Fostiras Tavrou. Z kolei Ioannidis to lewy obrońca, który ostatnio występował w AO Acharnaikos.
[ad=rectangle]
Na Cichej testowany będzie także 19-letni młodzieżowy reprezentant Polski Paweł Łysiak, który ostatnio występował w juniorach VfL Wolfsburg, a za sobą ma także grę w Bałtyku Koszalin. Z kolei Daniel Ujazdowski może występować po lewej lub prawej stronie pomocy. 23-letni Niemiec ma za sobą grę w drużynie juniorów Herthy Berlin, bronił także barw Unionu Berlin, a także występował w drugim zespole Energie Cottbus i Hannoveru 96. Piłkarz bronił także barw FC Magdeburg i Optiki Rathenow.

W Chorzowie sztab szkoleniowy przyjrzy się także Niemcowi tureckiego pochodzenia Aykutowi Ozturkowi. 27-letni lewy pomocnik ostatnio występował w SSV Jahn Regensburg. Ponadto bronił barw Wehen Wiesbaden, a także Konyasporu i Sivassporu.

Komentarze (5)
avatar
danielusz
22.06.2015
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
W Ruchu naprawde bida.Nie stac ich na Hanzela , Babiarza i testuja szrocik. 
avatar
Grek Zorba
22.06.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
w sumie Dziwniela też kiedyś wzięli nie wiadomo skąd, a potem nawet zarobili. Trzeba próbować