W pięciu meczach pod wodzą Jacka Zielińskiego Cracovia zdobyła aż 13 punktów (4-1-0) i na cztery kolejki przed końcem z siedmioma "oczkami" przewagi nad strefą spadkową jest umownym liderem grupy B T-Mobile Ekstraklasy. To kapitał, którego Pasy nie powinny już roztrwonić, choć teoretycznie wciąż są zagrożone spadkiem z ligi. Zwycięstwo z Koroną sprawi, że zachowanie przez krakowian ligowego bytu będzie już niemal na sto procent pewne.
[ad=rectangle]
W odwrotnej sytuacji jest Korona, która jeszcze na dwie kolejki przed końcem sezonu zasadniczego miała realną szansę na awans do grupy mistrzowskiej, ale od tego czasu wygrała tylko jedno spotkanie i doznała czterech porażek, przez co osunęła się w ligowej tabeli i dziś zajmuje ostatnie bezpieczne miejsce, ale jej przewaga nad strefą spadkową wynosi tylko jedno "oczko". Remis lub porażka mogą sprawić, że kielczanie wylądują w strefie spadkowej.
- Widać jak na dłoni, że Korona ma problemy. W trzech meczach fazy finałowej nie zdobyła jeszcze punktu, więc przyjedzie do nas bardzo zdeterminowana, bo kolejna porażka postawi ją w bardzo trudnej sytuacji, ale my jesteśmy rozpędzeni i chcemy przypieczętować spokojne utrzymanie w ekstraklasie - mówi trener Cracovii Jacek Zieliński.
Opiekun kielczan Ryszard Tarasiewicz - jak to ma w zwyczaju - stara się zarazić swoich podopiecznych spokojem: - Nie możemy popadać w psychozę, bo wtedy zawodnicy będą uciekać od odpowiedzialności i gry. Sfera psychiczna w sporcie to połowa sukcesu i najgorszą rzeczą jaka mogłaby nas spotkać, to spoglądanie na zegar i bycie zadowolonym z tego, że nie popełniliśmy błędu. Nie ma co się rozczulać nad sobą, musimy podejść z wiarą. Dzięki dobrej organizacji gry możemy punktować w kolejnych meczach.
Cracovia za kadencji Zielińskiego dostała wiatru w żaglu, podczas gdy sytuacja w Kielcach przypomina tę z powiedzenia "o wietrze wiejącym biednemu w oczy". Nie dość, że zespół jest w dołku, to w Krakowie wystąpi bez pauzującego za czerwoną kartkę Luisa Carlosa oraz bez kontuzjowanych Radka Dejmka i Pawła Golańskiego, a występ Aleksandrsa Fertovsa stoi pod znakiem zapytania. Dla porównania trener Pasów ma do dyspozycji wszystkich swoich zawodników.
Cracovia - Korona Kielce / pt. 22.05.2015 godz. 20:30
Przewidywane składy:
Cracovia: Pilarz - Deleu, Sretenović, Polczak, Marciniak - Dąbrowski, Covilo - Rakels, Cetnarski, Jendrisek - Budziński.
Korona: Cerniauskas - Klemenz, Malarczyk, Sylwestrzak, Leandro - Cebula, Jovanović - Kiełb, Kapo, Pilipczuk - Trytko.
Sędzia: Marcin Borski (Warszawa).