Grzegorz Kuświk nie zagra w sobotę w niezwykle ważnym meczu Ruchu Chorzów z Piastem Gliwice. Zwycięzca derbowego pojedynku znacznie przybliży się do utrzymania w T-Mobile Ekstraklasie.
Snajper Niebieskich w drugiej części pojedynku w Kielcach z Koroną otrzymał żółtą kartkę tuż po zdobyciu gola, który jednak nie został uznany, ponieważ piłkarz był na minimalnym spalonym. Kuświk po napomnieniu nawet nie protestował.
[ad=rectangle]
Zdarzenie wzbudziło pewne kontrowersje, ponieważ nie do końca było jasne za co gracz Ruchu został ukarany. Wydawało się, że po nieuznanym golu napastnik powiedział coś sędziemu Bartoszowi Frankowskiemu. Jednak po analizie zapisu wcześniejszej akcji można dojść do wniosku, że arbiter pokazał Kuświkowi "żółtko" za faul na Rafaelu Porcellisie. Dla zawodnika Niebieskich była to ósma kartka w sezonie.
W derbach z Piastem szkoleniowiec Niebieskich prawdopodobnie do ataku przesunie Eduardsa Visnakovsa, który w ostatnich meczach grywał na prawym skrzydle, ale dopiero w ostatnim pojedynku mógł być zadowolony ze swojej gry. W odwodzie pozostaje jeszcze, wciąż czekający na swoją szansę, Michał Efir. Trudno jednak wierzyć, aby Waldemar Fornalik postawił w wyjściowym składzie na byłego gracza Legii Warszawa, który nie jest w rytmie meczowym.
Przypomnijmy, że wiosną w składzie Ruchu Kuświka zabrakło w meczu z Lechią Gdańsk. Wówczas chorzowianie zremisowali 1:1, a gola zdobyli po rzucie karnym. W tamtym pojedynku, poza obiecującym początkiem, Niebiescy z przodu nie ugrali zbyt wiele. Było to jednak ponad dwa miesiące temu.