Raport SportoweFakty.pl: Kamil Kiereś dziewiątą ofiarą w sezonie

Zwolniony w poniedziałek z funkcji trenera PGE GKS Bełchatów [tag=27271]Kamil Kiereś[/tag] jest dziewiątym szkoleniowcem, który w sezonie 2014/2015 stracił pracę w T-Mobile Ekstraklasie.

41-latek pracował w Bełchatowie od 9 stycznia 2013 roku. W sezonie 2012/2013 nie udało mu się utrzymać GKS-u w T-ME, choć w tabeli rundy wiosennej Brunatni zajęli 4. miejsce, zdobywając 25 punktów w 15 meczach.

Po spadku do I ligi Kiereś zachował pracę w Bełchatowie i już po roku wrócił z Brunatnymi do T-ME. Po udanej rundzie jesiennej (27 "oczek" w 19 meczach) GKS zajmował 7. miejsce w tabeli, ale w sześciu wiosennych kolejkach zdobył tylko trzy punkty, wygrywając z Wisłą Kraków i przegrywając pięć pozostałych spotkań. Na pięć kolejek przed końcem sezonu zasadniczego bełchatowianie zajmują 13. miejsce w tabeli i mają tylko trzy punkty przewagi nad strefą spadkową.
[ad=rectangle]

Kiereś jest dziewiątym trenerem, który w bieżącym sezonie stracił pracę w T-ME, a trzecim zwolnionym w rundzie wiosennej. Pierwszą ofiarą w 2015 roku był Franciszek Smuda, którego w Wiśle Kraków zastąpił Kazimierz Moskal, a drugą Angel Perez Garcia, po którym obowiązki trenera Piasta Gliwice przejął Radoslav Latal. Smuda stracił pracę po 23. kolejce, Garcia po 25. serii, a Kiereś po 26.

Pierwszym trenerem, którego głowa spadła w bieżącym sezonie, był Mariusz Rumak, ale został on zwolniony z Lecha Poznań nie za słabe wyniki w lidze, a za postawę w europejskich pucharach. Do zawodu wrócił szybko, bo niespełna po trzech tygodniach, zastępując w Zawiszy Bydgoszcz Jorge'a Paixao, który został zwolniony w trakcie serii sześciu kolejnych porażek. Jako trzeci pracę w T-ME stracił Joaquim Machado, którego Lechia Gdańsk według władz klubu grała poniżej oczekiwań. Zastąpił go dotychczasowy asystent Tomasz Unton, ale pod jego wodzą biało-zieloni spisali się jeszcze gorzej, za co w połowie listopada zapłacił posadą i Lechię przejął debiutujący w T-ME Jerzy Brzęczek.

W "krwawym październiku" polecieli Jan Kocian i Dariusz Wdowczyk. Tego pierwszego w Ruchu Chorzów zastąpił były selekcjoner reprezentacji Polski Waldemar Fornalik, a Słowak z kolei po tygodniu przejął po "Wdowcu" szczecińską Pogoń.

W minionym sezonie o tej porze (do 23 marca 2014 roku) pracę w T-Mobile Ekstraklasie straciło 10 szkoleniowców, a 25 marca 2014 doszło do zwolnienia 11., gdy z Lechią Gdańsk pożegnał się Michał Probierz.

Kto, gdzie, kiedy - jak trenerzy T-Mobile Ekstraklasy tracą pracę w sezonie 2014/2015:

TrenerKlubData dymisjiW klubieNastępca
Mariusz Rumak Lech Poznań 12.08.2014 897 dni Krzysztof Chrobak*
Jorge Paixao Zawisza Bydgoszcz 30.08.2012 74 dni Mariusz Rumak
Krzysztof Chrobak* Lech Poznań 01.09.2014 20 dni Maciej Skorża
Joaquim Machado Lechia Gdańsk 21.09.2014 97 dni Tomasz Unton
Jan Kocian Ruch Chorzów 06.10.2014 383 dni Waldemar Fornalik
Dariusz Wdowczyk Pogoń Szczecin 22.10.2014 581 dni Jan Kocian
Tomasz Unton Lechia Gdańsk 17.11.2014 57 dni Jerzy Brzęczek
Franciszek Smuda Wisła Kraków 09.03.2015 636 dni Kazimierz Moskal
Angel Perez Garcia Piast Gliwice 18.03.2015 315 dni Radoslav Latal
Kamil Kiereś PGE GKS Bełchatów 23.03.2015 803 dni nieznany
TrenerBilans 2014/2015Ogólny bilans w klubieBilans następcy
Mariusz Rumak 1,75 (2-1-1) 1,93 (47-17-18) 1 (0-3-0)
Jorge Paixao 0,43 (1-0-6) 0,43 (1-0-6) 1,11 (5-5-8)
Krzysztof Chrobak* 1 (0-3-0) 1 (0-3-0) 1,83 (9-6-3)
Joaquim Machado 1,33 (3-3-3) 1,33 (3-3-3) 0,83 (1-2-3)
Jan Kocian 0,72 (1-5-5) 1,49 (16-13-12) 1,36 (6-1-7)
Dariusz Wdowczyk 1,33 (4-4-4) 1,32 (19-22-19) 1,23 (4-4-5)
Tomasz Unton 0,83 (1-2-3) 0,83 (1-2-3) 1,8 (5-3-2)
Franciszek Smuda 1,43 (9-6-8) 1,43 (23-17-20) 2 (1-1-0)
Angel Perez Garcia 1,25 (8-6-10) 1,38 (11-7-11) 0 (0-0-1)
Kamil Kiereś 1,2 (8-6-11) 1,59 (32-22-20)** -

* - tymczasowy
** - razem z I ligą

Komentarze (8)
avatar
Pan wszystkich Panów
23.03.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
To jeszcze sześciu i bingo! 
avatar
Lipowy Batonik
23.03.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Sam fakt zwolnienia Kieresia nie powinien dziwić bo w Bełchatowie są ciekawe nazwiska a drużyna gra bardzo słabo , tylko najbardziej bawi moment w jakim robi to klub i to nie tylko GKS , równie Czytaj całość
avatar
Varsovia
23.03.2015
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Raczej nie zanosi się aby w tym kraju w kwestii zatrudniania trenerów zapanowała kiedykolwiek normalność. 
avatar
Bogus C
23.03.2015
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Bilans następcy Smudy, jakby nie liczyć to 2.0, a nie 1.0. 
avatar
Cisy Nałęczów
23.03.2015
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Kieres przyjdzie do cracovii za podolinskiego i tak wkolo macieju...