Premier League: Drużyny z Manchesteru faworytami, trudny wyjazd Liverpoolu

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Za kim w 26. kolejce Premier League przemawia historia, a który z faworytów będzie miał najtrudniej? Według statystyk najspokojniej może spać Manchester City.

The Citizens podejmą w sobotę Newcastle United. W ostatnich pięciu latach doszło do czterech takich potyczek na Etihad Stadium i za każdym razem górą byli gospodarze, w dodatku dwa razy z rzędu triumfowali aż 4:0.

Z umiarkowanym optymizmem na starcie ze Swansea City może oczekiwać Manchester United. W najnowszej historii Czerwone Diabły gościły na Liberty Stadium trzykrotnie, notując tam dwa zwycięstwa i remis. W ubiegłym sezonie natomiast - na początek pracy Davida Moyesa - wygrały aż 4:1. [ad=rectangle] W ostatnich latach tylko raz doszło do bezpośrednich meczów Chelsea z Burnley i Crystal Palace z Arsenalem. The Blues i Kanonierzy dość pewnie wygrywali te konfrontacje, nie tracąc bramek.

Trudna przeprawa może czekać Liverpool. W edycji 2013/2014 The Reds triumfowali w Southampton 3:0, ale rok wcześniej polegli tam 1:3. Również debiutujący na ławce Aston Villi Tim Sherwood powinien mieć się na baczności, bo jego nowa drużyna ostatnie domowe zwycięstwo ze Stoke City odniosła w sezonie 2009/2010.

TerminMecz09/1010/1111/1212/1313/14
21.02, 16:00Aston Villa - Stoke1:01:11:10:01:4
21.02, 16:00Chelsea - Burnley3:0----
21.02, 16:00Crystal Palace - Arsenal----0:2
21.02, 16:00Hull - QPR-----
21.02, 16:00Sunderland - WBA-2:32:22:42:0
21.02, 16:00Swansea - Man Utd--0:11:11:4
21.02, 18:30Man City - Newcastle-2:13:14:04:0
22.02, 13:00Tottenham - WHU2:00:0-3:10:3
22.02, 15:05Everton - Leicester-----
22.02, 17:15Southampton - Liverpool---3:10:3
Źródło artykułu: