Wpadka Pogoni Szczecin. "Może niektórym otworzyły się oczy"

Pogoń Szczecin uległa 0:3 Vojvodinie Nowy Sad w premierowym sparingu na zgrupowaniu w Turcji. Portowcy oceniali swoją marną postawę w mocnych słowach.

Portowcy stacjonują w Antalyi od trzech dni. Trzecia siła serbskiego futbolu była ich pierwszym przeciwnikiem na zgrupowaniu. Po golach Envera Alivodicia, Milana Makaricia oraz Elmira Asaniego przegrali 0:3. Nie tylko wynik rozczarował podopiecznych Jana Kociana.
[ad=rectangle]
- Jest z nami dużo młodych zawodników, ale to nieistotne czy gra młody czy stary. Ten kto wchodzi musi zawalczyć o każdą piłkę. Tego nie było - walki, sportowej złości, zaangażowania, które powinno być nawet gdy wynik jest zły - powiedział Adam Frączczak. - Myślę, że niektórym otworzyły się oczy, że nie polega to na tym, że przyjedzie się do Turcji pobiegać po zielonej murawie. To jest ciężka praca, którą trzeba zostawić na boisku, żeby miało to jakiś efekt - dodał.

Adam Frączczak podczas środowego meczu (fot. A. Bańko)
Adam Frączczak podczas środowego meczu (fot. A. Bańko)

Poza brakiem zaangażowania szczecinianie zarzucali sobie błędy indywidualne. Karol Danielak zapowiadał, że styl podczas sparingów w Turcji będzie ważniejszy od tego zaprezentowanego na początku przygotowań. Tymczasem premierowy test wypadł marnie - Pogoń Szczecin pierwszy raz w 2015 roku zeszła z boiska bez zdobytego gola.

- Bez względu na rangę trzeba zawsze grać o zwycięstwo, a z Vojvodiną zagraliśmy fatalnie. Dostaliśmy trzy gole po głupich błędach, które nie powinny się zdarzyć. Wynik idzie w świat, a przegrać 0:3 to nie jest powód do dumy - narzekał Radosław Janukiewicz.

- Takie mecze pokazują, że jeszcze nie jesteśmy takimi piłkarzami jakimi chcielibyśmy być. Mamy dużo do poprawienia i nie zwalajmy tego występu na ciężkie treningi. Serbowie też ciężko trenują, a warunki są takie same dla obu drużyn. Jeśli chcemy o coś zagrać, to musimy się wystrzegać tak dziecinnych błędów jak w środę - podsumował bramkarz Pogoni.

Następnym rywalem Pogoni Szczecin będzie w piątek austriacki Wolfsberger AC.

Komentarze (2)
avatar
arka za płotem-górka na ejsmonda Lechii
28.01.2015
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
słabi kibice,słabi piłkarze 
avatar
Bartomeul
28.01.2015
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Koniec wczasów panowie, żeby wszyscy to zobaczyli a nie tylko Frączczak i Janukiewicz.