Legia szuka rasistów z Lokeren i przyznaje: Mamy problem. Ciężko zidentyfikować sprawców

Legia Warszawa próbuje zidentyfikować odpowiedzialnych za zajścia na meczu Ligi Europejskiej w Lokeren, których efektem była dotkliwa kara nałożona na klub przez UEFA.

Pełnomocnik zarządu Legii ds. bezpieczeństwa Bogdan Kuzio przyznał, że jest to bardzo trudne zadanie. - Materiał wideo jest słaby, nie ma nagrań dźwiękowych. Nie dysponujemy również wizerunkami osób, które kupowały bilety - wyliczał Kuzio.

{"id":"","title":""}

Źródło: Agencja TVN/x-news

Komentarze (6)
Z1946B
19.12.2014
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Jak się kupuje bilet, trzeba mieć kartę kibica, a żeby ją zrobić trzeba dać się sfotografować. Po nitce do kłębka i wizerunki osób będących na stadionie są do zdobycia.
Pytanie tylko czy pan Bo
Czytaj całość
avatar
al_arsen
19.12.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ja mam takiego sąsiada co go nie lubię, więc jak będą jakieś braki w rasistach to mogą go zgarnąć. Jak coś się nie będzie zgadzało to mogę zeznać, że ma zawsze czarne myśli. Damy jakoś radę wsp Czytaj całość
avatar
dawid wojt
19.12.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
na meczu w amsterdamie bedzie wiecej polakow niz holendrow. 
cyfergaleria
18.12.2014
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
Zamiast szukać rasistow,niech pilnują coby znów jakiegoś nieuprawnionego zawodnika na boisko nie posłać.