Reprezentant Polski wciąż odczuwa skutki urazu, którego doznał w rozegranym 22 listopada spotkaniu z Manchesterem United. Szczęsny ucierpiał wówczas w starciu z kolegą z drużyny, Kieranem Gibbsem.
[ad=rectangle]
Kontuzja 24-letniego bramkarza nie jest groźna, ale wciąż jest przez nią niezdolny do gry. - Będzie gotowy do gry za trzy, cztery dni albo po tygodniu. Jeszcze nie wiemy - mówi menedżer Arsenalu Arsene Wenger.
Pod nieobecność Szczęsnego podczas meczów z Borussią Dortmund (2:0) i West Browmich Albion (1:0) w bramce Kanonierów stał Damian Martinez, bowiem będący numerem dwa David Ospina też jest kontuzjowany.
Źródło artykułu: