Według najnowszych doniesień, Thomas Vermaelen powróci do gry na początku kwietnia. Przypomnijmy, że Belg od sierpniowego transferu ani razu nie pojawił się w składzie Dumy Katalonii.
28-latek 9 sierpnia za ok. 15 mln euro trafił z Arsenalu Londyn na Camp Nou. Dwa dni później okazało się, że ma uraz ścięgna udowego, którego nabawił się jeszcze podczas występów na mistrzostwach świata. Zawodnik powrócił do treningów pod koniec września, ale po długich konsultacjach lekarze zdecydowali się nie ryzykować kolejnego urazu i piłkarz znów przychodził tylko na siłownię. W połowie października, na jednym z treningów, Vermaelen ponownie uszkodził mięsień i zdecydowano się na operację.
[ad=rectangle]
Belg ostatecznie poszedł pod nóż u specjalisty z Finlandii i według najnowszych zapowiedzi ma do gry powrócić dopiero w kwietniu. Oznaczałoby to, że od przybycia na Camp Nou do możliwego debiutu minie ok. 8 miesięcy!
W lecie jednym z priorytetów włodarzy Dumy Katalonii był zakup środkowych defensorów. Wśród kandydatów wymieniano najlepszych piłkarzy na tej pozycji, ale ostatecznie sprowadzono Vermaelena i 30-letniego Jeremy'ego Mathieu, który ku zdziwieniu niektórych kibiców, zalicza bardzo dobre występy w nowych barwach. Barcę zasilił również lewy defensor, Douglas. Brazylijczyk na razie zaliczył jednak jeden bardzo słaby mecz w nowych barwach.
W najbliższych dwóch okienkach klub z Camp Nou nie będzie mógł dokonywać transferów ze względu na kontraktowanie młodych zawodników. W ostatnim czasie katalońska prasa poinformowała, że w związku z urazem Vermaelena, Barca może pozyskać jednego z piłkarzy poza okienkiem. Oficjalnego stanowiska w tej sprawie jednak nie ma.