Pierwsze spotkanie w Gliwicach zakończyło się bezbramkowym remisem. - Nikt w nas nie wierzył, że zajdziemy tak daleko. Do Kijowa lecimy po awans do fazy grupowej - zapewniają piłkarze Ruchu.
{"id":"","title":""}
Źródło: Orange sport/x-news
W czwartek w Kijowie odbędzie się rewanżowe spotkanie 4. rundy eliminacji Ligi Europy Ruchu Chorzów z Metalistem Charków.
Pierwsze spotkanie w Gliwicach zakończyło się bezbramkowym remisem. - Nikt w nas nie wierzył, że zajdziemy tak daleko. Do Kijowa lecimy po awans do fazy grupowej - zapewniają piłkarze Ruchu.
{"id":"","title":""}
Źródło: Orange sport/x-news