Rozpędzona Lechia chce strącić Rumaka - zapowiedź meczu Lechia Gdańsk - Lech Poznań

W niedzielę o godzinie 15:30 Lechia podejmie na PGE Arenie Gdańsk Lecha Poznań. Gospodarze szykują się na rekord frekwencji, a goście będą chcieli zmazać plamę po odpadnięciu z Ligi Europejskiej.

Ostatnie dni były bardzo trudne dla Lecha Poznań. Od zwycięstwa 3:0 nad JK Nomme Kalju w eliminacjach Ligi Europejskiej, podopieczni Mariusza Rumaka nie wygrali w czterech kolejnych spotkaniach. Dotkliwa była porażka 2:3 na własnym stadionie z Wisłą Kraków, jednak prawdziwą kompromitacją zakończyła się potyczka Kolejorza z islandzkim Stjarnan FC. Zespół z Bułgarskiej najpierw przegrał na wyjeździe 0:1, a następnie nie potrafił wbić półamatorskiemu rywalowi nawet jednej bramki na własnym stadionie.
[ad=rectangle]
Po odpadnięciu z Ligi Europejskiej i przeciętnych wynikach w lidze szanse, że na ławce trenerskiej pozostanie dotychczasowy szkoleniowiec - Mariusz Rumak są bliskie zeru i trener ten po meczu w Gdańsku niezależnie od wyniku spakuje swoje walizki. Jedynym plusem wynikającym z aktualnej sytuacji Lecha wydaje się jedynie fakt, że w tym momencie klub z Poznania chcąc choć po części zachować twarz, musi się skupić na lidze. W Gdańsku zagrają więc wszyscy poza kontuzjowanymi Kebbą Ceesayem, Karolem Linettym i Jasminem Buriciem. - Wiemy jak bardzo ludzie z Poznania i całej Wielkopolski żyją Lechem i jak duże znaczenie mają dla nich wyniki. Dlaczego tak bardzo zawiedliśmy? Trudno na gorąco cokolwiek sensownego powiedzieć. Nie potrafimy już teraz wskazać przyczyn - powiedział Łukasz Trałka.

Lechia Gdańsk po wielu zmianach, do jakich doszło w klubie spisuje się natomiast bardzo dobrze w krajowych rozgrywkach. Po remisie w Białymstoku, gdańszczanie najpierw pokonali u siebie Podbeskidzie 1:0, a następnie wygrali w Gliwicach 3:1. W wysokiej formie znajduje się Piotr Wiśniewski, który już trzy razy w tym sezonie pokonywał bramkarzy rywali.

Przed niedzielnym meczem to piłkarze Lechii znajdują się w zdecydowanie lepszych nastrojach
Przed niedzielnym meczem to piłkarze Lechii znajdują się w zdecydowanie lepszych nastrojach

Mimo różnej formy zawodników, na których od początku postawił Joaquim Machado, portugalski trener jak dotąd stawia na tych samych zawodników. W Gliwicach po raz drugi niespełna połowę spotkania rozegrał jednak Bartłomiej Pawłowski i istnieje opcja, że zastąpi go w wyjściowej jedenastce Piotr Grzelczak. Na grę od pierwszej minuty czeka też Mateusz Możdżeń, który przed przyjściem do Lechii, odrzucił ofertę przedłużenia kontraktu w Poznaniu. - Poznałem tam świetnych ludzi i o mojej przygodzie z tą drużyną mogę mówić tylko w samych pozytywach. Żadnej presji nie czuję, bo do Lecha pozostał tylko i wyłącznie sentyment - przekazał Możdżeń

Gdańszczanie w niedzielę już na pewno pobiją tegoroczny rekord frekwencji. Organizatorzy liczą na to, że na trybunach PGE Areny zasiądzie około 25 tysięcy kibiców. Do Gdańska wybiera się też spora grupa fanów zespołu gości.

Lechia Gdańsk - Lech Poznań / ndz 10.08.2014 godz. 15:30

Przewidywane składy:

Lechia Gdańsk: Trela - Pietrowski, Janicki, Valente, Leković, Borysiuk, Vranjes, Makuszewski, Wiśniewski, Grzelczak, Sadajew.

Lech Poznań: Kotorowski - Kędziora, Wołąkiewicz, Kamiński, Henriquez, Trałka, Jevtić, Lovrencsics, Hamalainen, Keita, Teodorczyk.

Sędzia: Szymon Marciniak (Płock).

Zamów relację z meczu Lechia Gdańsk - Lech Poznań
Wyślij SMS o treści PILKA.LECH na numer 7355
Koszt usługi 3,69 zł z VAT

Zamów wynik meczu [b]Lechia Gdańsk - Lech Poznań[/b]
Wyślij SMS o treści PILKA.LECH na numer 7136
Koszt usługi 1,23 zł z VAT

Źródło artykułu: