Jurgen Klinsmann: Remis jest sprawiedliwy

W szeregach ACF Fiorentiny zapowiadano rewanż na Bayernie Monachium za porażkę 0:3 sprzed dwóch tygodni, ale Włosi celu nie osiągnęli. Konfrontacja we Florencji ostatecznie zakończyła się remisem. Trener fiołków - Cesare Prandelli nie mógł być zadowolony z tego wyniku. Powody do satysfakcji miał za to szkoleniowiec gości - Jurgen Klinsmann.

Fiorentina po bramce Adriana Mutu objęła prowadzenie w tym spotkaniu, ale w drugiej połowie dała dojść do głosu Bayernowi i rywale doprowadzili do wyrównania. Prandelli nie ma wątpliwości, że jego drużynie zabrakło doświadczenia. - Za tym remisem kryje się naiwność, pech i brak odpowiedniej organizacji. Dał znać o sobie brak doświadczenia. Szkoda, bo według mnie rozegraliśmy bardzo dobry mecz. Zabrakło nam drugiej bramki, ale to jest ta droga, którą powinniśmy podążać. Bayern to na pewno świetna drużyna, a kiedy grasz przeciwko takiemu zespołowi, musisz go zabiegać. Robiliśmy to przez 70 minut. Czy nadal mamy szanse na awans? Najważniejsze to wychodzić na boisko z takim nastawieniem. O reszcie decydują pojedyncze epizody. Trzeba jednak szukać tych sytuacji. Kiedy grasz na takim poziomie, musisz utwierdzać się w przekonaniu, że możesz rozegrać świetne spotkania. Mamy młodych zawodników. Część z nich odczuwa jeszcze strach. Myślę, że po tych meczach wiele się może zmienić. W pozostałych dwóch spotkaniach na pewno będą chcieli zaskoczyć - powiedział Włoch.

Jurgen Klinsmann przed meczem z Fiorentiną przyznał, że będzie cieszył się z jednego oczka i tak rzeczywiście było. - Cieszymy się, że wracamy z Florencji z jednym punktem. Fiorentina dała z siebie wszystko na boisku. Wiedzieliśmy, że to będzie trudny mecz, ale w drugiej połowie udało się nam przejąć inicjatywę, zagrać lepiej. Zaczęliśmy stwarzać sobie sytuacje do zdobycia bramki. Mogliśmy nawet wygrać, ale sądzę, że remis jest sprawiedliwym wynikiem. Ten zdobyty punkt ma spore znaczenie, bo pozwala nam utrzymać przewagę nad Fiorentiną. W pozostałych dwóch meczach mamy szanse zdobyć punkty, których brakuje nam do awansu - stwierdził trener.

Źródło artykułu: