Trener Zagłębia: Do rozgrywek Pucharu Polski podchodzimy z szacunkiem

W piątek sosnowiczanie zmierzą się z Wisłą Kraków. - Czasami jest tak, że to, co jest łatwe trudniej jest zdobyć - przyznał Mirosław Kmieć w kontekście najbliższego rywala w Pucharze Polski.

Piłkarze Zagłębia Sosnowiec źle rozpoczęli drugoligowe zmagania, po trzech kolejkach mają na swoim koncie jedno zwycięstwo i dwie porażki - obie na wyjeździe. Ostatni raz przegrali w Wałbrzychu, gdzie Górnikowi wygraną zapewnił młodzieżowy reprezentant Polski. Mimo to w sosnowieckiej drużynie panuje dobra atmosfera, co jest zasługą między innymi kibiców. W klubie wszyscy są skoncentrowani na piątkowym pojedynku. Wtedy bowiem na Stadionie Ludowym odbędzie się mecz w ramach Pucharu Polski.

Trener Mirosław Kmieć do pojedynku z krakowianami podchodzi realistycznie, ale wydaje się, że po cichu liczy na sprawienie niespodzianki przez swoich podopiecznych.

- Mam świadomość tego, że w meczu z takim przeciwnikiem i na tym etapie rozgrywek nikogo nie muszę motywować, czy "pompować". Mamy świadomość tego, że kibiców na Stadion Ludowy nie tylko ściągną nasze dobre wiosenne wyniki, nasze dobre mecze u siebie, ale także bardzo dobry rywal i osoba trenera Wisły, Franciszka Smudy. Kibice wspierają nas, dopingują, nawet po ostatniej ligowej porażce w Wałbrzychu ciepło nas pożegnali. Wlali otuchę w serca chłopaków. Jest to ważne, gdyż piłkarze wiedzą, że wszystko co zrobią dobrze będzie docenione. Będziemy starali się zagrać jak najlepiej tylko umiemy, oczywiście pułap możliwości naszego zespołu jest niższy niż Wisły, ale cech wolicjonalnych i walki nam nie zabraknie. Czasami w życiu jest tak, że to, co jest łatwe trudniej jest zdobyć, dlatego o niespodziankę będzie nam łatwiej, niż Wiśle o udowodnienie swojej wyższości. Na pewno spróbujemy podnieść rękawicę i przeciwstawić się rywalowi - przyznał szkoleniowiec.

W Pucharze Polski Zagłębie pokonało kolejno Concordię Elbląg (2:0) oraz Wartę Poznań (4:1). Oba spotkania rozgrywane były na Stadionie Ludowym. Czy sosnowiczanom uda się podtrzymać passę i odnieść kolejne zwycięstwo w tych rozgrywkach przed własną publicznością?

- Do Pucharu Polski podeszliśmy z szacunkiem dla tych rozgrywek, chcieliśmy zaistnieć i pokazać się. Przez swoją dobrą grę i ciężko pracę, mamy teraz szansę zmierzyć się z uznanym przeciwnikiem. Prestiż spotkań Zagłębia podnoszą właśnie tacy rywale jak: Legia, Lech, Wisła. Każde spotkanie traktujemy poważnie, a boisko zweryfikuje nasze umiejętności i możliwości. Ze zwycięstw zawsze się cieszymy, a porażki musimy akceptować i wyciągać z nich wnioski, dzięki którym będziemy mądrzejsi i silniejsi - podkreślił Mirosław Kmieć.

Spotkanie pomiędzy Zagłębiem Sosnowiec a Wisłą Kraków w ramach 1/16 finału Pucharu Polski odbędzie się w piątek 16 sierpnia na Stadionie Ludowym, początek zaplanowano na godzinę 18:30.

Komentarze (0)