Jacek Bąk w 78. minucie najpierw brutalnie faulował, a potem jeszcze uderzył Hernana Rengifo. Na jego grę narzekał też pomocnik Lecha Tomasz Bandrowski.
- Starłem się z Jackiem Bąkiem, bo faulował naprawdę brutalnie. Niewiele brakowało, a mógłby mi złamać nogę - mówi Bandrowski. - To był w ogóle mecz prowadzony w dosyć nerwowej atmosferze - dodał były zawodnik Energie Cottbus.