Juventus po tym, jak zapewnił sobie mistrzostwo, wyraźnie spuścił z tonu i po remisie 1:1 z Cagliari nie sprostał plasującej się w dolnych rejonach tabeli Sampdorii. Wynik otworzył Fabio Quagliarella po podaniu Andrei Pirlo, ale później Marco Storari skapitulował aż trzykrotnie, a Bianconerich pogrążył jeden z największych talentów włoskiej ligi, Mauro Icardi.
Kibiców turyńskiej drużyn bardziej od wyniku sobotniego meczu interesują plany transferowe Antonio Conte i Giuseppe Marotty. Głównymi kandydatami do wzmocnienia ofensywy Juventusu są Gonzalo Higuain i Carlos Tevez.
- Łatwiej będzie nam sprowadzić Carlosa chociażby z tego względu, że pozostał mu tylko rok kontraktu z Manchesterem City. Nie rozmawialiśmy jeszcze z działaczami tego klubu, ale jesteśmy w kontakcie z agentem zawodnika. W każdym razie zamierzamy dokonać wzmocnień w linii ataku - zapowiedział dyrektor mistrza Italii.
Juventus w cuglach wygrał Serie A, ale postawa napastników nikogo na Półwyspie Apenińskim nie zachwyciła: Quagliarella i Mirko Vucinić zdobyli po 13 goli, Alessandro Matri strzelił 10 bramek, a Sebastian Giovinco 9. Od przyszłego sezonu w napadzie biało-czarnych będzie występował jeszcze Fernando Llorente z Athletiku Bilbao.
Sampdoria Genua - Juventus Turyn 3:2 (1:1)
0:1 - Quagliarella 25'
1:1 - Eder (k.) 31'
2:1 - De Silvestri 57'
3:1 - Icardi 75'
3:2 - Giaccherini 90'