[tag=2755]
[/tag]Zupełnie inną jedenastkę aniżeli w starciu z Borussią Dortmund wystawił Jose Mourinho. Na boisku ponownie pojawili się jedynie Diego Lopez, Pepe oraz Sami Khedira. Nawet na rezerwie zabrakło za to Cristiano Ronaldo, który narzekał na drobny uraz. Zmieniony Real już w czwartej minucie stracił bramkę za sprawą Radamela Falcao, autora już 26. goli w tym sezonie.
Chwilę później Królewscy zdołali jednak wyrównać - po tym jak Angel di Maria wrzucił piłkę w pole karne klatką piersiową do własnej siatki skierował ją Juanfran. Wydawało się, że to początek wielkiego pojedynku z błyskawicznymi ciosami pod obiema bramkami.
Zamiast tego mieliśmy niestety głównie walkę w środku boiska, liczne faule, brak dokładności i nudy. Ofensywna gra Królewskich bez CR7 praktycznie nie istniała i dopiero w 63. minucie, w pierwszej akcji drugiej połowy, Di Maria wykorzystał zagranie Karima Benzemy.
Na boisku od razu pojawili się Xabi Alonso i Raphael Varane, którzy znacznie uspokoili grę Królewskich na tyłach i do ostatniego gwizdka byliśmy świadkami już tylko walenia głową w mur przez graczy Los Colchoneros.
Wszystko wskazywało na to, że Atletico w końcu ma szansę przełamać fatalną serię w derbach. Wyszło jednak jak zwykle - dziesiąte zwycięstwo z rzędu odnieśli Blancos, a seria meczów bez zwycięstwa ekipy z Vicente Calderon wynosi już 29! Podopieczni Jose Mourinho odskoczyli od rywala na odległość sześciu oczek i mogą znów rozmyślać o rewanżowym meczu Ligi Mistrzów.
Atletico Madryt - Real Madryt 1:2 (1:1)
1:0 - Falcao 4'
1:1 - Juanfran (sam.) 13'
1:2 - Di Maria 63'
Składy:
Atletico Madryt: Courtois - Juanfran, Godin, Miranda, Filipe Luis - Mario Suarez (74' Cristian Rodriguez), Gabi, Koke, Raul Garcia (71' Adrian) - Diego Costa, Falcao.
Real Madryt: Lopez - Essien (70' Varane), Carvalho, Albiol, Nacho - Pepe, Khedira - Di Maria (77' Modrić), Kaka (67' Xabi Alonso), Morata - Benzema.
Żółte kartki: Filipe Luis, Koke, Raul Garcia, Diego Costa (Atletico) oraz Albiol, Khedira, Pepe, Morata (Real).