Czwarty raz Pawlaka, pierwszy o stawkę - zapowiedź meczu Warta Poznań - Olimpia Grudziądz

Przed Wartą szansa na podniesienie z boiska pierwszych wiosennych punktów. Rywalem zielonych będzie Olimpia Grudziądz - drużyna środka tabeli, bez wielkich celów, ale też rozluźniona.

Poznaniacy o komforcie mówić nie mogą. Wciąż mają wprawdzie solidną przewagę nad strefą spadkową (siedem punktów), lecz poza oczkami zainkasowanymi z tytułu walkowera za pojedynek z ŁKS Łódź, nic więcej w tym roku nie zdobyli. Reakcja prezes Izabelli Łukomskiej-Pyżalskiej była natychmiastowa. Maciej Borowski powrócił do pracy z bramkarzami, zaś pierwszym szkoleniowcem mianowano bez porównania bardziej doświadczonego Krzysztofa Pawlaka.

55-letni trener zdążył poprowadzić Wartę w trzech zwycięskich - i to bez straty gola - sparingach (z reprezentacją Polski kobiet, GKS Dopiewo oraz białoruskim SFK Słuck), a w sobotę przyjdzie czas na pierwszy pojedynek o stawkę. Warciarze mają za sobą solidną dawkę treningów i działań ukierunkowanych na zwiększenie wiary w siebie. Nie obejdzie się też bez zmian personalnych i taktycznych. To wszystko ma pomóc w wywalczeniu pierwszych punktów.

Zadanie nie jest jednak łatwe. Do Poznania przyjedzie bowiem Olimpia Grudziądz, która choć tej wiosny spisuje się przeciętnie (jedno zwycięstwo w czterech spotkaniach, a ostatnio gładka porażka z Dolcanem Ząbki), to dysponuje silną kadrą i jest lepiej zgrana. Dodatkowym atutem gości będzie swoisty luz. Nie grozi im bowiem spadek, nie mają też szans, by zawalczyć o awans do T-Mobile Ekstraklasy.

Za ekipą z Grudziądza przemawiają ponadto statystyki. Do tej pory oba zespoły mierzyły się w I lidze trzykrotnie i we wszystkich potyczkach górą była Olimpia. Trzeba jednak zaznaczyć, że ostatnie starcie, do którego doszło w rundzie jesiennej, było w wykonaniu zielonych co najmniej dobre. Stworzyli oni mnóstwo sytuacji, byli piłkarsko lepsi, lecz na skutek fatalnej skuteczności i zbyt wielu błędów w tyłach przegrali 2:4. W tamtym meczu Warta prowadziła grę, co w sobotę raczej się nie powtórzy. Realia uległy bowiem diametralnej zmianie i Krzysztof Pawlak najprawdopodobniej zdecyduje się na kontrataki.

Obie drużyny przystąpią do sobotniej potyczki osłabione. Nieco lepszą sytuację ma Tomasz Asensky, który nie będzie mógł skorzystać tylko z wykartkowanego Macieja Rogalskiego i dochodzącego do siebie po kontuzji nosa Marcina Stańka. Z kolei w szeregach poznaniaków za czerwone kartoniki pauzują Maciej Wichtowski oraz Igor Jurga, natomiast uraz leczy Marcin Klatt.

Warta Poznań - Olimpia Grudziądz / sob. 13.04.2013 godz. 16.00

Przewidywane składy:

Warta Poznań: Adrian Lis - Wojciech Wilczyński, Cezary Michalak, Adrian Bartkowiak, Michał Kołodziejski, Alain Ngamayama, Leszek Nowosielski, Tomasz Magdziarz, Paweł Czoska, Adam Gajda, Michał Jakóbowski.

Olimpia Grudziądz: Michał Wróbel - Marcin Woźniak, Michał Łabędzki, Sławomir Mazurkiewicz, Adam Banasiak, Mariusz Kryszak, Dariusz Kłus, Marcin Smoliński, Robert Szczot, Piotr Ruszkul, Adam Cieśliński.

Sędzia: Michał Zając (Sosnowiec).

Zamów relację z meczu Warta Poznań - Olimpia Grudziądz
Wyślij SMS o treści PILKA.OLIMPIA na numer 7355
Koszt usługi 3,69 zł z VAT

Zamów wynik meczu Warta Poznań - Olimpia Grudziądz
Wyślij SMS o treści PILKA.OLIMPIA na numer 7136
Koszt usługi 1,23 zł z VAT

Komentarze (2)
avatar
paawloo123
13.04.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
My musimy przede wszystkim przerwać passę beznadziejnych spotkań pod względem wyniku i gry.Ważny mecz,ponieważ jeśli go przegramy to nasza pozycja w tabeli będzie o wiele gorsza niż powinna być Czytaj całość
Bodiczek
13.04.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Oby tylko gra obronna była taka jak w sparingach. Wtedy wynik nie powinien być zły.